II Ka 122/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Siedlcach z 2016-04-05
Sygn. akt II Ka 122/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 kwietnia 2016 r.
Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Teresa Zawiślak (spr.) |
|
Sędziowie: |
SSO Jerzy Kozaczuk SSO Dariusz Półtorak |
|
Protokolant: |
staż. Renata Olędzka |
przy udziale Prokuratora Luby Fiłoc
po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2016 r.
sprawy A. S. (1) i R. W.
oskarżonych o przestępstwo z art. 272 kk i in.
na skutek apelacji, wniesionych przez oskarżoną A. S. (1) oraz obrońców obojga oskarżonych
od wyroku Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim
z dnia 17 listopada 2015 r. sygn. akt II K 538/14
zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. J. W. w S. kwotę 516,60 zł (w tym 96,60 zł podatku VAT) tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonej A. S. (1) w postępowaniu odwoławczym; zasądza na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonych:
- R. W. 250,00 zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze;
- A. S. (1) 80,00 zł tytułem opłaty za II instancję oraz 120,00 zł tytułem zwrotu części wydatków postępowania odwoławczego stwierdzając, że pozostałą część wydatków tego postępowania ponosi Skarb Państwa.
Sygn. akt II Ka 122/16
UZASADNIENIE
A. S. (1) i R. W. zostali oskarżeni o to, że:
I.
w okresie od 7 do 8 września 2011 r. w miejscowości W.
i w miejscowości D., gmina D., powiat (...), województwo (...), działając wspólnie i w porozumieniu wyłudzili poświadczenie nieprawdy w postaci Decyzji nr (...)z dnia 23 września 2011 r., w ten sposób, iż w dniu 7 września 2011 r. R. W. podrobił dokument w postaci wniosku o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew podpisując go imieniem i nazwiskiem T. K., a następnie dokument ten złożył w Urzędzie Gminy wD., po czym w dniu 8 września 2011 r. wspólnie wzięli udział
w oględzinach działki numer (...) przeprowadzanych przez funkcjonariusza publicznego pracownika Urzędu Gminy w D. wprowadzając go w błąd, co do rzeczywistych granic działki numer (...) oraz liczby rosnących na niej drzew, podrabiając jednocześnie dokument w postaci protokołu oględzin, poprzez złożenie podpisu przez R. W. o treści T. K., następstwem czego było wydanie decyzji Nr (...) przez Urząd Gminy D.,
tj. o czyn z art. 272 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
II. w okresie od 8 września 2011 r. w miejscowości W., gmina D., powiat (...), województwo (...), działając wspólnie i w porozumieniu dokonali wyrębu a następnie zaboru w celu przywłaszczenia 65 sztuk drzew wartości 3326 zł, na szkodę M. M.,
tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.
Wyrokiem z dnia 17 listopada 2015 r., sygn. akt II K 538/14, Sąd Rejonowy
w Mińsku Mazowieckim:
I.
oskarżonych A. S. (1) i R. W. ustalając, że czyny opisane w punktach I. i II. aktu oskarżenia stanowiły jeden czyn zabroniony uznał za winnych tego, że w okresie od 7 do 8 września 2011 r. w miejscowości W. i w miejscowości D., gmina D., powiatm., województwo (...), działając wspólnie i w porozumieniu wyłudzili poświadczenie nieprawdy w postaci Decyzji nr (...) z dnia
23 września 2011 r., w ten sposób, iż w dniu 7 września 2011 r. R. W. podrobił dokument w postaci wniosku o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew podpisując go imieniem i nazwiskiem T. K., a następnie dokument ten złożył w Urzędzie Gminy wD., po czym w dniu 8 września 2011 r. wspólnie wzięli udział w oględzinach działki numer (...) przeprowadzonych przez funkcjonariusza publicznego pracownika Urzędu Gminy w D. wprowadzając go w błąd, co do rzeczywistych granic działki numer (...) oraz liczby rosnącej na niej drzew, podrabiając jednocześnie dokument w postaci protokołu oględzin, poprzez złożenie podpisu przez R. W. o treści T. K., następstwem czego było wydanie decyzji Nr (...), przez Urząd Gminy D., a następnie w okresie od 8 września 2011 r. w miejscowości W. oskarżeni, działając wspólnie i w porozumieniu dokonali wyrębu, a następnie zaboru w celu przywłaszczenia 65 sztuk drzew o wartości 3326 zł, na szkodę M. M., tj. popełnienia występku z art. 272 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za ten czyn na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. w zw. z art. 37a k.k. skazał ich na kary po 80 stawek dziennych grzywny i ustalił, dla A. S. (1) wysokość stawki dziennej na kwotę 10 złotych, zaś dla R. W. wysokość stawki dziennej na kwotę 30 złotych,
II.
na podstawie art. 290 § 2 k.k. orzekł od A. S. (1) oraz od R. W. na rzecz pokrzywdzonego M. M. nawiązki
w kwotach po 6652 złote,
III. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. K. 929,88 złotych tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą obronę sprawowaną z urzędu,
IV. zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonej A. S. (1) tytułem opłaty – kwotę 80 złotych oraz zwolnił A. S. (1) od obowiązku zwrotu wydatków postępowania wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa w związku z jej udziałem w postępowaniu, zaś od oskarżonego R. W. zasądził tytułem opłaty – kwotę 240 złotych i tytułem zwrotu części wydatków postępowania związanych z udziałem tego oskarżonego – kwotę 697,45 złotych.
Apelacje od przedstawionego wyżej wyroku wywiedli oskarżona A. S. (1) oraz obrońcy obojga oskarżonych.
Oskarżona A. S. (1) zakwestionowała wyroku Sądu I instancji w całości, zarzucając mu:
1. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a w szczególności naruszenie zasady równości stron, obiektywizmu i swobodnej oceny dowodów oraz interpretację wszystkich okoliczności sprawy na niekorzyść oskarżonej A. S. (1) z pominięciem dowodów przeciwnych, istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia i wydania wyroku, co w konsekwencji doprowadziło do wadliwego i sprzecznego ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, co w konsekwencji doprowadziło do przypisania oskarżonej odpowiedzialności karnej,
2.
obrazę procedury oraz przepisów generalnie obowiązujących w RP polegającą
na niczym nieuzasadnionym udziale w sprawie Sędziego Sądu Rejonowego w Sokołowie Podlaskim Michała Todorskiego, który do tego Sądu został nagle przeniesiony z Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim,
3. niewspółmierne faworyzowanie osoby rzekomo pokrzywdzonego, co skutkowało orzeczeniem na jego rzecz nawiązki przeszło czterokrotnie przekraczającej wartość wyciętych drzew oznaczonej w sprawie na kwotę 3.326,00 złotych.
W następstwie tak sformułowanych zarzutów odwołująca się wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie jej od popełnienia czynów zarzucanych aktem oskarżenia, ewentualnie zaś o uchylenie zanegowanego wyroku i umorzenie postępowania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji
do ponownego rozpoznania.
Obrońca oskarżonej A. S. (1) zanegował wyrok Sądu Rejonowego w całości, zarzucając mu:
1. naruszenie prawa procesowego, co mogło mieć istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj.:
a) art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k.
-
poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów zebranych w sprawie poprzez naruszenie zasad obiektywizmu, polegające na uznaniu zeznań J. P. (1) w części w której wskazuje ona na okazywanie granic oskarżonej za w pełni wiarygodne, podczas gdy zeznania tego świadka były niespójne i sprzeczne z zeznaniami M. M., który zeznał, że J. P. (2) „nie była na chodzie”
i granice działki przez zakupem wskazywał mu syn J. P. (2) (k. 5-6, 229- 230);
-
poprzez oparcie wydanego w sprawie wyroku z pominięciem rozważenia tych okoliczności i tego materiału dowodowego, który był korzystny dla oskarżonej, w szczególności zeznań świadków T. K. w zakresie w jakim wskazywał, iż upoważnił A. S. (1) do podjęcia wszelkich czynności zmierzających do „oczyszczenia” działki (k. 61v, 230v- 231, 332v- 333), M. M. w zakresie
w jakim wskazywał, iż w dacie czynu granice działki nie były oznaczone oraz, iż wskazywał, że J. P. (2) „nie była na chodzie” i granice działki przed zakupem, wskazywał mu syn Pani P. (k. 5- 6, 229- 230) w odniesieniu do rzekomego wskazywania granic działki przez J. P. (2), której zeznania jak
i zeznania M. M. Sąd obdarzył wiarygodnością; E. C. w zakresie w jakim wskazywała, iż to na urzędniku spoczywa obowiązek sprawdzenia dokumentacji i granic oraz iż działka była zakrzaczona, co utrudniało wejście na nią, jak również w zakresie, w którym wskazywała, iż nie wie czy A. S. (1) była w momencie podpisywania dokumentów przez R. W. oraz, iż wiedziała, że R. W. to nie T. K., co wynika także z korespondencji mailowej (k. 51v, 118- 119, 123- 124, 231- 232, 332-332v oraz k. 63); jak również pominięcie faktu, iż decyzja administracyjna została wydana dopiero po podpisaniu dokumentów przez T. K.;
b) art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez oparcie się na materiale dowodowym nie ujawnionym w toku rozprawy sądowej i powołaniu się na zeznania świadków niewystępujących w sprawie, wyjaśnień oskarżonej nie występującej
w sprawie, co uniemożliwia kontrolę instancyjną zapadłego orzeczenia;
c) art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. poprzez nieokreślenie daty dokonania wyrębu drzewa oraz jego przywłaszczenia, wskazując jedynie, iż od 8 września 2011 r. w sytuacji, gdy wycinka nastąpiła z pewności po wydanej decyzji (bezsporne) oraz niewłaściwe określenie przypisanego oskarżonej czynu opisanego w punkcie I. wyroku, poprzez pominięcie określenia zamiaru, z jakim A. S. (1) podejmowała przestępne działanie;
2. błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, polegający na niezasadnym przyjęciu, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uzasadnia przypisanie oskarżonej popełnienia czynu z art. 270 § 1 k.k. w zb.
z art. 272 k.k. w zb. z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., w sytuacji gdzie:
a) oskarżona nie miała wiedzy, że R. W. podpisując protokół wpisał, zamiast swojego imienia i nazwiska, wyrazy: T. K.,
b) oskarżona nie miała wiedzy, co do przebiegu granic działki wskazując je urzędnikowi gminy oraz R. W.,
c) przyjęte daty czynu są datami niepokrywającymi się z ustaleniami faktycznymi
i wg opisu czynu wyrąb drzewa nie miał daty końcowej,
d) zgromadzony w sprawę materiał dowodowy wskazywał, iż czyn oskarżonej nie wyczerpał znamion przestępstwa, dla którego zaistnienia konieczne jest stwierdzenie zamiaru bezpośredniego po stronie oskarżonego.
W następstwie tak sformułowanych zarzutów odwołujący się wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonej A. S. (1)
od dokonania przypisanego czynu.
Przedstawiciel procesowy R. W. zaskarżył wyrok Sądu I instancji w całości, zarzucając mu:
1.
mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, tj.
art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów
z wyjaśnień oskarżonych, która to dowolna ocena dowodów polegała na odmowie przyznania wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonych i uznaniu przez Sąd, że oskarżeni mieli oczywiste powody, aby podawać nieprawdę i wyjaśnienia te stanowiły wyłącznie przyjętą linię obrony, co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych i uznania przez Sąd, że oskarżony R. W. doskonale zdawał sobie sprawę z przebiegu granic i sytuacji prawnej działki, miał też pełną świadomość, że za działką T. K. znajdowała się inna działka oraz że działał on z pełną świadomością, że dokonuje wyrębu drzewa rosnącego na działce, która nie należała do T. K. i uznania oskarżonego R. W. za winnego popełnienia występku z art. 272 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;
2.
mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, tj.
art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów
z zeznań świadka J. P. (2)
i uznanie zeznań świadka za wiarygodne jako osoby niebędącej zainteresowaną wynikiem w sytuacji, gdy świadek ta zainteresowana była wynikiem postępowania jako osoba, która wprowadziła w błąd co do granic działki oskarżoną A. S. (1), co miało wpływ na wynik sprawy i w konsekwencji uznanie oskarżonego R. W. za winnego popełnienia występku z art. 272 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 278
§ 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;
3.
mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, tj. art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie z zeznań świadka E. C. fragmentu wskazującego na fakt, że świadek dowiedziała się, że właścicielem nieruchomości jest T. K., nieobecny przy pierwotnych oględzinach działki bezpośrednio po dokonaniu czynności na działce i powrocie wraz z oskarżonymi do Urzędu Gminy oraz poinformowaniu przez świadka oskarżonej A. S. (1), że konieczna jest wizyta właściciela nieruchomości, a zatem wiedze tę Urząd Gminy posiadał jeszcze przed wydaniem decyzji nr (...) oraz
poprzez pominięcie okoliczności wynikających z zeznań świadka T. K., że był osobiście w Urzędzie Gminy w D. i podpisał dokument
o wydanie decyzji na zezwolenie na wycięcie drzew i to na podstawie tego właśnie dokumentu, nie zaś dokumentu podpisanego przez oskarżonego R. W., wydana została decyzja nr (...) w przedmiocie pozwolenia na wycięcie drzew, a w/w obraza przepisów postępowania doprowadziła
do uznania, że oskarżony R. W. działał z zamiarem wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i w konsekwencji uznanie oskarżonego R. W. za winnego popełnienia występku z art. 272 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zb.
z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;
4.
błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, że wszystkie działania oskarżonego R. W. były dokonane ze z góry powziętym zamiarem nakierowanym na pozorne zalegalizowanie późniejszego wyrębu i zaboru drzewa, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego uznania, że czyny opisane w pkt. 1
i 2 aktu oskarżenia stanowiły jeden czyn zabroniony wypełniający znamiona
art. 272 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 11
§ 2 k.k., podczas gdy prawidłowe ustalenia faktyczne winny prowadzić do wniosku, że czyny opisane w pkt. 1 i 2 aktu oskarżenia stanowią dwa odrębne czyny.
Wobec zaprezentowanych zarzutów skarżący wniósł o ustalenie, że czyny opisane w pkt. 1 i 2 aktu oskarżenia stanowią dwa odrębne czyny, a w konsekwencji:
- co do czynu opisanego w pkt. 1 aktu oskarżenia wyeliminowanie z kwalifikacji prawnej czynu z art. 272 k.k. oraz art. 11 § 2 k.k. i uchylenie zaskarżonego wyroku oraz umorzenie postępowania karnego co do czynu opisanego w art. 270 § 1 k.k. wobec oskarżonego R. W. z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość,
- co do czynu opisanego w pkt. 2 aktu oskarżenia zmianę zaskarżonego wyroku co do czynu z art. 278 § 1 k.k. i uniewinnienie oskarżonego R. W..
W toku rozprawy apelacyjnej obrońca oskarżonej A. S. (1) poparł obie apelacje i wnioski w nich zawarte. Wniósł o zasądzenie kosztów obrony z urzędu oświadczając, że nie zostały one uiszczone w całości, ani w części. Obrońca oskarżonego R. W. poparł swoją apelację i wnioski w niej zawarte. Prokurator wniósł o nieuwzględnienie obu apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy. Oskarżyciel posiłkowy przyłączył się do stanowiska prokuratora. Oskarżeni R. W. i A. S. (1) nie stawili się pomimo prawidłowego zawiadomienia o terminie rozprawy odwoławczej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Wywiedzione apelacje okazały się bezzasadne. Sąd Rejonowy nie dopuścił się podniesionych w nich uchybień.
W wyprzedzeniu zasadniczej części rozważań podkreślić trzeba, że treściowa zbieżność argumentacji podniesionej na uzasadnienie wniesionych środków odwoławczych nakazała poddanie ich łącznej analizie.
Przede wszystkim nie ma racji przedstawiciel procesowy A. S. (1) jeżeli formułuje zarzut obrazy art. 410 k.p.k. przez uczynienie podstawą wyroku oświadczeń procesowych niewystępujących w sprawie oskarżonej i świadka. Mimo, że treść pisemnego uzasadnienia zanegowanego orzeczenia odnosi się do wyjaśnień (...) (m.in. k. 629) oraz zeznań (...) (k. 630),
to jednak kontekst wywodów Sądu I instancji prowadzi do nieodpartego wniosku,
iż w pierwszym przypadku chodziło o A. S. (1), zaś w drugim
o J. P. (1). Aczkolwiek okoliczność podniesiona przez obrońcę oskarżonej dowodzi występowania oczywistych omyłek pisarskich we wskazanym dokumencie, to jednak fakt ten nie stanowi o oparciu orzeczenia na dowodach nieujawnionych
w toku rozprawy głównej.
Skarżący mylą się także o tyle, o ile kwestionują pierwszoinstancyjną ocenę materiału dowodowego. Motywy tej oceny zostały przedstawione w pisemnym uzasadnieniu zanegowanego orzeczenia i analiza przytoczonych tam argumentów wykazuje, iż ocena ta jest prawidłowa. Sąd Rejonowy należycie uwzględnił dyrektywy art. 7 k.p.k., a skoro tak, to Sąd Okręgowy nie jest władny podważyć jego rozumowania i wysnutych na tej podstawie ostatecznych wniosków. Już w tym miejscu zaznaczyć trzeba, że wykazanie, iż w sprawie doszło do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga wskazania, którą konkretnie regułę i w jaki sposób Sąd naruszył. Nie można natomiast twierdzić, że ocena dokonana została w sposób dowolny zastępując uzasadnienie tego twierdzenia wywodami na temat własnej wizji przebiegu inkryminowanego zdarzenia (
vide postanowienie Sądu Najwyższego z 4 stycznia
2007 r., V KK 262/06, LEX nr 459667).
Wbrew wywodom przedstawicieli procesowych oskarżonych, informacje płynące ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie nakazują dyskredytacji zeznań J. P. (2) (k. 49, 231- 231v, 368- 369, 371v- 372), a tym samym nie podważają trafności przyjęcia, że A. S. (1) znała przebieg granic działki stanowiącej własność T. K.. Inaczej niż chcą tego obrońcy, rozbieżności występujące pomiędzy twierdzeniami wskazanego świadka i zeznaniami M. M. nie są na tyle poważne, aby można było mówić o próbie świadomego zafałszowania rzeczywistości przez którąkolwiek z tych osób. Zważyć w tym kontekście trzeba, że M. M. (k. 5- 5, 229- 230, 321v- 322, 531- 531v) nigdy nie zeznał, iż J. P. (2) nie była w stanie opuścić samochodu. Okoliczność, że wedle twierdzeń pierwszego z wymienionych świadków, granice działek, w związku z zamierzonym przezeń zakupem, przedstawiał S. P.(k. 230),
zaś wedle twierdzeń J. P. (2), to ona dokonała tejże czynności, aczkolwiek dowodzi rozbieżności pomiędzy tymi środkami dowodowymi, to jednak nie podważa możliwości przyjęcia, że do wskazania tychże granic doszło. Brak jest zarazem logicznych podstaw dla założenia, by podnoszoną rozbieżność, jako odnoszącą się do odmiennych zdarzeń, przenosić na grunt oceny wiarygodności zeznań J. P. (1) w aspekcie okazania granic A. S. (1). Do odmówienia wiary twierdzeniom J. P. (2) nie mogło doprowadzić także powołanie się na zeznania M. S. (k. 272v- 273, 334v, 563v- 564) i J. J.(k. 322v- 323, 545v- 546). Nie negując, iż zeznania tychże odpowiadają wyjaśnieniom oskarżonej, skarżącemu przypomnieć należy, że w polskim procesie karnym, jeśli chodzi o ocenę dowodów, nie obowiązuje kryterium ilościowe. W tym zakresie decydują kryteria określone w art. 7 k.p.k. Nie można zatem zgodzić się z obrońcą A. S. (1), jeżeli na odosobnienie relacji J. P. (2) powołuje się dla uzasadnienia tezy o niewiarygodności jej zeznań (
vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 19 listopada 2014 r., II AKa 240/14, LEX nr 1649264). Niewiarygodności zeznań wymienionego świadka nie sposób upatrywać także w rzekomej sprzeczność w ich treści. Faktem jest, iż w toku rozprawy głównej w dniu
19 lipca 2012 r. J. P. (2) podała zarówno, że okazując przebieg granicy działki A. S. (1) nie poruszała się przy wykorzystaniu laski, jak i że laski tej zaczęła używać 10 lat wcześniej (k. 231). Zestawienie informacji zawartych w przywołanym oświadczeniu procesowym z datą zawarcia przez wyżej wymienione osoby warunkowej umowy sprzedaży nieruchomości, tj. z dniem 10 października 2003 r. (k. 35) wskazuje, że J. P. (2) posługiwać się miała laską już przed wskazaną transakcją, co teoretycznie pozwala na powątpiewanie w wiarygodność jej twierdzeń w przedmiocie okazania przebiegu granicy działki nr (...). Przytoczony tok rozumowania, aczkolwiek z pozoru słuszny, oparty jest na błędzie natury logicznej. Wnioskowanie apelującego opiera się bowiem na założeniu o precyzyjnym wskazaniu przez J. P. (2) czasu posługiwania się laską. W przekonaniu Sądu Okręgowego, twierdzenie świadka w przedmiotowej materii ma charakter jedynie orientacyjny i nie pozwala na kategoryczne negowanie wartości dowodowej jej zeznań. Do rezultatu takiego doprowadzić nie może również arbitralne zakładanie przez obrońcę R. W., że J. P. (2) była zainteresowana wynikiem postępowania, jako osoba która wprowadziła A. S. (1) w błąd co do granic działki nr (...). Założenie takie jawi się jako irracjonalne, albowiem zakłada niemal zupełną nieświadomość oskarżonej jako strony umowy
z dnia 10 października 2003 r. Zamykając rozważania poświęcone zagadnieniu oceny zeznań J. P. (2) podkreślić trzeba, że uznanie wiarygodności jej relacji ucina wszelkie spekulacje apelujących w przedmiocie działania przez A. S. (1), a za jej pośrednictwem także przez R. W., w warunkach błędu.
Nie sposób zgodzić się z obrońcą oskarżonej, o ile podważa on prawidłowość oceny jej wyjaśnień, poprzestając na stwierdzeniu, że mimo, iż wymieniona popadała w rozbieżności w zakresie powierzchni działki stanowiącej własność T. K. to jednak różnice w tym zakresie pozbawione były dla niej znaczenia. W ślad za Sądem Rejonowym (k. 632) podkreślić trzeba, że nie odpowiada zasadom doświadczenia życiowego zakładanie, iż A. S. (1) kupując działkę, a następnie ją sprzedając nie znała nie tylko przebiegu jej granic, lecz nawet powierzchni. Niezależnie od powyższego określanie powierzchni działki początkowo na 1 ha
(k. 151), następnie zaś na 800 m
(
2) (k. 228v) musi być uznawane za przejaw rażącej niekonsekwencji, zwłaszcza, że w toku rozprawy głównej oskarżona stwierdziła,
iż druga z podanych wartości miała zostać podana jej wprost przez J. P. (2).
Na aprobatę nie zasługiwało również zakwestionowanie przez przedstawiciela procesowego R. W. pierwszoinstancyjnego wartościowania tej części wyjaśnień tegoż, w której podał on, iż nie był świadom ani przebiegu granic działki
nr 159/7, ani faktu wycinania drzew bez zgody faktycznego właściciela. Skoro R. W. brał aktywny udział w postępowaniu administracyjnym zakończonym decyzją nr (...), mimo, że wiedział, iż znana mu od dziecka i powiązana z nim rodzinnie A. S. (1) (k. 530v) nie jest właścicielką działki nr (...), to nie odpowiada zasadom doświadczenia życiowego zakładanie, iż współoskarżona mogła świadomie wprowadzać go w błąd w odniesieniu do właściwych stosunków własnościowych w miejscowości W.. Nie bez znaczenia
dla uznania prawidłowości pierwszoinstancyjnej oceny wyjaśnień oskarżonego pozostaje także fakt, iż to właśnie on zorganizował wycinkę drzew, a następnie stał się jedynym beneficjentem prac przeprowadzonych na działce M. M.. Zamykając rozważania w przedmiotowej materii podkreślić zarazem trzeba, że jest zupełnie nielogicznym podejmowanie szeroko zakrojonych prac związanych z wycinką drzew bez uprzedniego upewnienia się co do możliwości podjęcia tychże prac.
Zatem ocena materiału dowodowego poczyniona przez Sąd I instancji nie nosi cech dowolności. Nie zmienia tego konstatacja obrońców o konsekwencji wyjaśnień oskarżonych nieprzyznających się do winy.
Kontrola zanegowanego orzeczenia nie pozwoliła także na podzielenie tezy
o pojawieniu się w toku rozumowania Sądu Rejonowego szeregu błędów w ustaleniach faktycznych. Inaczej niż chcą tego apelujący, wnioskowanie przeprowadzone przez Sąd Rejonowy było w pełni prawidłowe.
Nieuprawnionym jest podnoszenie przez przedstawiciela procesowego oskarżonej, że Sąd I instancji zignorował zeznania T. K.(k. 61, 230v- 231, 563) w tym zakresie, w którym wskazał on na upoważnienie A. S. (1) do podjęcia czynności zmierzających do uporządkowania zakupionej przezeń działki. Lektura pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, iż w tym zakresie relacje wyżej wymienionego zostały obdarzone walorem wiary (k. 631), a więc ewidentnie uwzględnione. Sam obrońca oskarżonej zaniechał zarazem wskazania, jakie wnioski z rzeczonego faktu wyprowadza. Nie sposób w tym kontekście odmówić racji przedstawicielowi procesowemu R. W., który zaznacza, że zgoda osoby, której podpis podrobiono nie wyłącza bezprawności czynu (k. 661).
Zupełnie dowolnym okazało się sformułowanie przez obrońcę A. S. (1) zarzutu zignorowania tego fragmentu relacji E. C., w którym ma konstatować ona, iż obowiązkiem urzędnika jest weryfikacja twierdzeń w przedmiocie granic działek. Wskazany świadek (k. 51v, 118- 119, 123- 124, 231v- 232, 332- 332v, 531v- 532) nie tylko nigdy nie złożyła oświadczenia procesowego takiej treści, lecz również podała, że urzędnik nie ma obowiązku sprawdzania granic działki (k. 532). Zważyć przy tym trzeba, że fotokopia decyzji nr (...) uwidacznia adnotację, w myśl której Urząd Gminy w D. nie ponosi konsekwencji prawnych z tytułu błędnego wskazania działki lub jej granic oraz nie bierze na siebie odpowiedzialności za ewentualne spory wynikłe z tytułu współwłasności lub innych należności majątkowych (k. 26). Niezrozumiałym było także zaakcentowanie przez wskazanego przedstawiciela procesowego pominięcia tych twierdzeń E. C., w których podawać ma ona, iż nie pamięta, czy A. S. (1) była obecna w trakcie czynności podpisywania dokumentów niezbędnych dla prowadzonego postępowania administracyjnego. Abstrahując of faktu, iż tezy takiej nie sposób wywieść wprost z relacji wyżej wymienionej, zaakcentować należy, że sama A. S. (1) potwierdziła swą wiedzę w przedmiocie podpisania dokumentów przez posłużenie się imieniem i nazwiskiem T. K. (k. 151). Całkowicie chybionym było także podkreślenie przez obrońcę podsądnej, że E. C. zdawała sobie sprawę z faktu, iż R. W., podpisujący się jako T. K., nie jest właścicielem nieruchomości, na której miało dojść do wycinki drzew. Zważyć należy, że wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego
w osobie pracownika Urzędu Gminy w D., o którym mowa w opisie czynu przypisanego oskarżonym, odnosi się jedynie do rzeczywistych granic działki numer (...) oraz liczby rosnących na niej drzew, nie zaś do rzeczywistej woli właściciela nieruchomości, tak jak chce tego każdy z apelujących. Wobec faktu, iż z zeznań J. P. (2) wynika, że A. S. (1) doskonale zdawała sobie sprawę z przebiegu granic działki składającej się na nieruchomość zbytą T. K., do skutku zamierzonego przez apelującego nie mogła doprowadzić także możliwość wywnioskowania z zeznań M. M. braku wyraźnego oznaczenia tychże granic w inkryminowanym czasie. Niezrozumiałym jest także podkreślanie przez przedstawiciela procesowego wyżej wymienionej, iż nie bywała ona na działce nr (...). Oskarżona wskazała bowiem, że kiedy była właścicielem jeździła na wspomnianą działkę i opiekowała się nią (k. 151).
Wbrew wywodom obrońcy A. S. (1), fakty ustalone przez Sąd Rejonowy pozwoliły na wyprowadzenie wniosków o realizacji przez nią znamion strony podmiotowej występków z art. 278 § 1 k.k., art. 270 § 1 k.k. i art. 272 k.k. Zważyć trzeba, że ustalenia faktyczne nie zawsze muszą bezpośrednio wynikać z konkretnych dowodów. Mogą one także wypływać z nieodpartej logiki wydarzeń stwierdzonej innymi dowodami, jeżeli owe wydarzenia są tego rodzaju, że stanowią oczywistą przesłankę, na podstawie której doświadczenie życiowe nasuwa jednoznaczny wniosek, iż dana okoliczność istotnie miała miejsce ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 13 sierpnia 2015 r., II AKa 177/15, LEX nr 1843379).
W myśl art. 278 § 1 k.k. występku kradzieży dopuszcza się ten, kto zabiera cudzą rzecz ruchomą w celu przywłaszczenia. Popełnienie tego czynu zabronionego wchodzi zatem w rachubę wyłącznie wówczas, gdy sprawca działa w zamiarze bezpośrednim zabarwionym celem przywłaszczenia m.in. cudzej rzeczy ruchomej (
dolus directus coloratus). Sprawca działa w celu przywłaszczenia zarówno wówczas, gdy zamierza włączyć przedmiot czynności wykonawczej do własnego majątku, jak
i wtedy, gdy zamierza postępować z tym przedmiotem jak z własnym. Nie są istotne tutaj, inaczej niż chce tego obrońca A. S. (1), pobudki, czy też motywacja sprawcy. Przywłaszczenie nie musi pokrywać się zawsze z osiągnięciem korzyści majątkowej, które to pojęcie jest zakresowo szersze od pojęcia przywłaszczenia (
vide G. Łabuda,
Komentarz do art. 278 Kodeksu karnego, [w:] J. Giezek (red.),
Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, LEX 2014, tezy 39.- 41.). Przenosząc powyższe na realia sprawy A. S. (1) stwierdzić trzeba, iż niewątpliwym jest, że oskarżona działała w celu postąpienia z drzewami usuniętymi z działki M. M. jak ze swoją własnością. Skoro podsądna była świadoma przebiegu granicy działek T. K. i pokrzywdzonego, to polecając dokonanie wyrębu na nieruchomości ostatniego z nich zdawała sobie sprawę
z naruszenia przysługującego mu prawa własności. Świadomość naruszenia prawa własności sprawiła, że nie mogła ona działać w celu uprzątnięcia działki T. K., lecz musiała dążyć do uzyskania możliwości zadysponowania drzewami stanowiącymi przedmiot cudzej własności. Występująca po stronie oskarżonej świadomość zabrania tychże drzew przez R. W. wskazuje natomiast, iż rzeczone zadysponowanie sprowadzało się do rozporządzenia nimi na jego rzecz. Skoro A. K.snowska miała zaprezentowaną wiedzę w zakresie stosunków własnościowych, to doprowadzając do zamieszczenia w protokole sporządzonym przez pracownika Urzędu Gminy D. w dniu 8 września 2011 r. informacji nieodpowiadających tejże wiedzy, które to nieprawdziwe informacje znalazły w ostatecznym rozrachunku odzwierciedlenie w decyzji nr (...), musiała działać w zamiarze bezpośrednim wyłudzenia poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie funkcjonariusza publicznego w błąd (art. 272 k.k.). W dalszej kolejności zważyć trzeba, że skoro A. S. (1) dysponowała wzmiankowaną wiedzą, lecz mimo to aktywnie uczestniczyła w oględzinach z dnia
8 września 2011 r., to musiała dążyć do uzyskania decyzji administracyjnej odpowiadającej jej oświadczeniom. Skoro warunkiem wydania tejże decyzji było złożenie przez T. K. podpisów na wniosku o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew oraz na protokole oględzin, a podsądna wiedziała, że nieobecność wyżej wymienionego uniemożliwia mu ich złożenie, to musiała obejmować swoją wolą podrobienie podpisów przez towarzyszącego jej R. W..
Nie sposób zgodzić się z przedstawicielem procesowym R. W., jeżeli wywodzi on, że brak jest podstaw dla uznania przypisanych mu zachowań za jeden czyn zabroniony. Mając na uwadze, że wyżej wymieniony dysponował wiedzą analogiczną do wiedzy posiadanej przez A. S. (1), skonstatować trzeba, iż poczynione wyżej rozważania w kwestii zamiaru odnoszą się także do jego osoby. Skoro oskarżony R. W., podejmując każdą z akcji, działał w realizacji tego samego zamiaru, dążąc do zawładnięcia drzewami pozyskanymi z działki nie stanowiącej własności T. K., a brak jest podstaw dla kwestionowania zwartości czasowej i sytuacyjnej jego zachowań, to uznać należy, że podjęte przezeń działania składały się na jeden czyn w rozumieniu art. 11 § 1 k.k. ( podobnie: wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 12 grudnia 2013 r., II AKa 106/13, LEX nr 1416283). Stanowisko takiej treści sprawiło, iż bezprzedmiotowym stało się prowadzenie rozważań w przedmiocie sygnalizowanego przez obrońcę znikomego stopnia społecznej szkodliwości tego fragmentu aktywności R. W., który zrealizował znamiona występku z art. 270 § 1 k.k. Oczywistym jest bowiem, że ocenę stopnia społecznej szkodliwości przeprowadza się w odniesieniu do czynu jako całości, nie zaś w odniesieniu do poszczególnych jego fragmentów.
Z tych wszystkich względów na aprobatę nie zasłużyły podniesione w apelacji A. S. (1) zarzuty naruszenia zasad równości stron i obiektywizmu. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się także podstaw dla zaaprobowania arbitralnie sygnalizowanego przez wyżej wymienioną w uzasadnieniu środka odwoławczego zarzutu rozstrzygnięcia wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym na niekorzyść oskarżonego (art. 5 § 2 k.p.k.).
Efekty poczynionych wyżej rozważań umożliwiły Sądowi Okręgowemu ustosunkowanie się do podniesionego w apelacji obrońcy A. S. (1) zarzutu obrazy art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. Myli się skarżący, o ile podnosi, że opis czynu przypisanego oskarżonym jest niewłaściwy, albowiem nie określa zamiaru,
z jakim wymienieni działali. Sąd Okręgowy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela pogląd wyrażony w tezie i uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z 28 maja 2003 r., WK 10/03, LEX nr 81328, zgodnie z którym wymóg dokładności określenia czynu przypisanego nie jest spełniony bez wskazania postaci zamiaru. Należy jednakże podkreślić, że wymaganiu temu odpowiada także zredagowanie opisu czynu w sposób niepozostawiający wątpliwości co do postaci zamiaru, co oznacza, iż dokładność w tym zakresie wynikać może również z opisu zachowania sprawcy (
vide postanowienie Sądu Najwyższego z 21 kwietnia 2004 r., IV KK 421/03, LEX nr 162730). W przekonaniu Sądu Odwoławczego, opis czynu przypisanego A. S. (1) i R. W. wątpliwości takich nie pozostawia. Skoro oskarżeni wyłudzili poświadczenie nieprawdy w postaci decyzji
nr (...), a zatem działali w tymże celu w zamiarze bezpośrednim,
to również z zamiarem bezpośrednim zrealizowali znamiona, niezbędnego z ich punktu widzenia, występku z art. 270 § 1 k.k. Zaznaczenie przez Sąd Rejonowy, że oskarżeni dokonali zaboru 65 sztuk drzew w celu przywłaszczenia wskazuje natomiast
na ich działanie z zamiarem bezpośrednim, niezbędnym dla bytu występku kradzieży. Z aprobatą nie mógł się także spotkać zarzut niedookreślenia daty wyrębu drzewa, przez poprzestanie na wskazaniu, iż doszło do niego w okresie od 8 września 2011 r. Wprawdzie dążyć trzeba do tego, aby czas popełnienia czynu zabronionego był określony w miarę możliwości dokładnie, to jednak nie oznacza to, iż określenia mniej precyzyjne nie są dopuszczalne. Ważne jest takie skonstruowanie opisu czynu, a więc
i określenie czasu jego popełnienia, aby nie było wątpliwości co do tożsamości zdarzenia, którego oskarżenie dotyczy (
podobnie: postanowienie Sądu Najwyższego
z 11 marca 2005 r., V KK 307/04, LEX nr 148200). Na wątpliwości co do tożsamości czynu zarzucanego i przypisanego nie wskazywał przedstawiciel procesowy A. S. (1); nie dostrzegł ich także Sąd Okręgowy. Na marginesie zaznaczyć trzeba, że dookreślenie w postępowaniu odwoławczym czasowych granic czynu przypisanego oskarżonym byłoby niedopuszczalnym w zaistniałych realiach procesowych rozstrzygnięciem na ich niekorzyść.
Wymierzając oskarżonym karę, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy zważył tak stopień społecznej szkodliwości przypisanego im czynu, jak i okoliczności
stricte osobiste sprawców. Orzeczona kara odpowiada dyrektywom art. 53 § 1 i 2 k.k. i nie nosi żadnych cech niewspółmierności. Spełni wszystkie swe funkcje w zakresie prewencji, tak szczególnej, jak i ogólnej. Nawiązując do tej części wywodów apelacji A. S. (1), w której, w oparciu o wartość drzewa będącego przedmiotem zaboru, kwestionuje ona wysokość nawiązek orzeczonych od oskarżonych na rzecz pokrzywdzonego M. M. podkreślić trzeba, że rozstrzygnięcie podjęte przez Sąd Rejonowy stanowi realizację art. 290 § 2 k.k. W myśl wskazanego przepisu, w razie skazania za wyrąb drzewa albo za kradzież drzewa wyrąbanego lub powalonego, sąd orzeka na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości drzewa. W przypadku kilku współsprawców jednego z tak określonych przestępstw nawiązkę w wysokości odpowiadającej podwójnej, ustalonej przez sąd wartości drzewa, które było przedmiotem zaboru przez poszczególnych sprawców, orzeka się wobec każdego ze współsprawców, przy czym każdy z nich płaci ja samodzielnie
i w całości (
podobnie: wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2013 r., III KK 333/13, LEX nr 1396437).
Z tych wszystkich względów i przy braku przesłanek z art. 439 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy orzekł, jak w części dyspozytywnej swego wyroku. Zaakcentować w tym miejscu trzeba, że w sprawie nie doszło w szczególności do zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej w postaci nienależytej obsady sądu (art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.). O zaistnieniu wskazanego uchybienia nie może świadczyć sam tylko fakt wydania wyroku przez Sędziego delegowanego do Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim. Instytucja delegowania sędziego statuowana jest przepisami art. 77 i n. ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 133 z późn. zm.) i sam tylko fakt jej wykorzystania, zgodnie z zasadą niesprzeczności systemu prawnego, nie może prowadzić do rozstrzygnięcia o charakterze kasatoryjnym.
Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 615 z późn. zm.) Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. J. W. w S. kwotę 516,60 zł (w tym 96,60 zł podatku VAT) tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonej A. S. (1) w postępowaniu odwoławczym (§ 17 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu- Dz. U. z 2015 r., poz. 1801).
W oparciu o treść art. 636 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. i art. 633 k.p.k. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonych:
- R. W. 250,00 zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławczego; na rzeczoną sumę złożyło się 240 zł tytułem opłaty (art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych- tekst jedn. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.;
dalej: u.o.) i 10 zł tytułem wydatków (art. 618 § 1 pkt 1 k.p.k.
w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r.
w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym- tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 663),
- A. S. (1) 80 zł tytułem opłaty (art. 3 ust. 1 u.o.); na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy, uwzględniając sytuację majątkową oskarżonej, częściowo zwolnił wyżej wymienioną od wydatków postępowania odwoławczego
i dlatego też zasądził od niej 120 zł tytułem zwrotu części wydatków postępowania odwoławczego, a także stwierdził, że pozostałą część wydatków tego postępowania ponosi Skarb Państwa.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Siedlcach
Osoba, która wytworzyła informację: Teresa Zawiślak, Jerzy Kozaczuk , Dariusz Półtorak
Data wytworzenia informacji: