Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ka 244/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Siedlcach z 2017-03-13

Sygn. akt II Ka 244/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dariusz Półtorak (spr.)

Sędziowie:

SSO Mariola Krajewska - Sińczuk

SSO Grażyna Orzechowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Katarzyna Wierzejska

przy udziale Prokuratora Tomasza Gizy

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2017 r.

sprawy M. K. (1), L. K., R. W. (1)

oskarżonych z art. 228 § 4 kk i innych,

oraz M. D., M. K. (2), S. T.

oskarżonych z art. 229 §1 kk i in.

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora, oskarżoną R. W. (1) oraz obrońców oskarżonych M. K. (1), L. K., M. D., M. K. (2), S. T.

od wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie

z dnia 16 listopada 2015 r. sygn. akt II K 331/12

I.  w zaskarżonej części wyrok zmienia w ten sposób, że:

1.  w odniesieniu do oskarżonego M. K. (1) podstawę prawną warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności uzupełnia o art. 65 § 3 kk w zw. z art. 64 § 2 kk w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 roku, natomiast orzeczoną wobec niego, na podstawie art. 33 § 2 i 3 kk, karę grzywny podwyższa do 450 (czterysta pięćdziesiąt) stawek dziennych ustalając wysokość dziennej stawki na kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych,

2.  w odniesieniu do oskarżonego L. K. podstawę prawną warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności uzupełnia o art. 65 § 3 kk w zw. z art. 64 § 2 kk w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 roku, natomiast orzeczoną wobec niego, na podstawie art. 33 § 2 i 3 kk, karę grzywny podwyższa do 500 (pięćset) stawek dziennych ustalając wysokość dziennej stawki na kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych,

3.  w odniesieniu do oskarżonej R. W. (1) :

- uchyla orzeczenie o warunkowym zawieszeniu orzeczonej wobec niej kary pozbawienia wolności, o oddaniu jej w okresie próby pod dozór kuratora, o zaliczeniu na poczet orzeczonej kary grzywny okresu zatrzymania w sprawie od dnia 9 czerwca 2009 r. do dnia 26 czerwca 2009 r.,

- orzeczoną wobec oskarżonej R. W. (1) karę pozbawienia wolności podwyższa do lat 3 (trzy),

- na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonej okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 9 czerwca 2009 r. do dnia 26 czerwca 2009 r.,

II.  w pozostałej zaskarżonej części wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza na rzecz Skarbu Państwa tytułem opłaty za obie instancje od oskarżonych: R. W. (1) 2.500 zł, M. K. (1) 4.800 zł, L. K. 5.300 zł oraz obciąża ich wydatkami za postępowanie odwoławcze kwotą po 3,33 zł.

IV.  zasądza na rzecz Skarbu Państwa tytułem opłaty za II instancję od oskarżonych: M. D. 780 zł, M. K. (2) 1.080 zł, S. T. 1.080 zł oraz obciąża ich wydatkami za postępowanie odwoławcze kwotą po 3,33 zł.

Sygn. akt II Ka 244/16

UZASADNIENIE

R. W. (1) została oskarżona o to, że:

W okresie od stycznia 2003 r. do listopada 2007 r., dat dziennych bliżej nieustalonych, w G. woj. (...), pełniąc funkcję publiczna funkcjonariusza Służby Celnej i kierownika w Oddziale Centralnym w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi funkcjonariuszami celnymi wielokrotnie, w krótkich odstępach czasu osobiście i za pośrednictwem D. O. przyjęła od W. P. (1), S. K., T. Z., T. K. (1), M. Ł., J. S., I. W., S. S., S. T., K. M. (1), T. O., M. K. (2) oraz nieustalonej osoby korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w łącznej kwocie co najmniej 94.154 zł w zamian za przeprowadzenie odpraw celnych różnych towarów zgłaszanych przez wymienione wyżej osoby, uzależniając wykonanie czynności służbowych od otrzymania korzyści majątkowych oraz czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodów, uzyskując dla siebie korzyść majątkową w wyżej wymienionej kwocie, w szczególności:

- w okresie od maja 2004 r. do grudnia 2004 r. przyjęła od W. P. (1) za pośrednictwem R. W. (1) pieniądze w łącznej kwocie 4400 zł za przeprowadzenie odpraw 29 pojazdów, mianowicie 4000 zł za odprawy 20 samochodów i 400 zł za odprawy dziewięciu motocykli – kwoty wynikające z podziału na poszczególnego funkcjonariusza,

- w okresie od 5 lipca 2004 r. do 27 grudnia 2004 r. przyjęła od S. K. pieniądze w łącznej kwocie 1800 zł za przeprowadzenie odpraw celnych 18 pojazdów, za każda odprawę po 100 zł,

- w okresie od 4 lipca 2004 r. do 5 grudnia 2005 r. przyjęła od T. Z. pieniądze w łącznej kwocie 350 zł za przeprowadzenie odpraw celnych 7 pojazdów, za każdą odprawę po 50 zł,

- w okresie od 7 sierpnia 2006 r. do 27 lutego 2007 r. przyjęła od T. K. (1) pieniądze w łącznej kwocie 250 zł za przeprowadzenie pięciu otwarć transakcji tranzytowych V. N., za każda odprawę po 50 zł,

- w okresie od 28 kwietnia 2006 r. do listopada 2007 r. przyjęła od M. Ł. pieniądze w łącznej kwocie nie mniejszej niż 900 zł za przeprowadzenie odpraw celnych nie mniej, niż 9 pojazdów, za każda odprawę po 100 zł,

- w okresie od 2 sierpnia 2004 r. do 15 września 2006 r. przyjęła od J. S. pieniądze w kwocie 1600 zł za przeprowadzenie odpraw celnych 16 pojazdów, za każda odprawę po 100 zł,

- w okresie od 1 września 2004 r. do 30 czerwca 2006 r. przyjęła od I. W. osobiście i za pośrednictwem D. O. w wyniku podziału na poszczególnych funkcjonariuszy pieniądze w łącznej kwocie nie mniejszej, niż 2144 zł za przeprowadzenie odpraw celnych zgłoszonych przez Agencję celną A. w tym: w okresie od 1 września do 30 października 2004 r. za odprawy celne firmy (...) kwotę 1444 zł, w okresie od 1 stycznia 2005 r. do czerwca 2006 r. za odprawy innych podmiotów w tym firmy (...) łącznie kwotę 700 zł,

- w okresie od 13 lipca 2004 r. do 20 września 2004 r. i od 29 maja 2006 r. do 18 października 2006 r. przyjęła od S. S. pieniądze w kwocie 700 zł za przeprowadzenie odpraw 7 pojazdów, za każdą odprawę po 100 zł,

- w 2007 r. przyjęła od nieustalonej osoby za przeprowadzenie 2 odpraw celnych czosnku pieniądze w kwocie nie mniejszej niż 400 zł, za każdą odprawę co najmniej po 200 zł,

- w okresie od 6 maja 2004 r. do listopada 2007 r. przyjęła osobiście od S. T. i za pośrednictwem K. M. (1) i T. O. pieniądze w łącznej kwocie 7300 zł za przeprowadzenie odpraw celnych firmy PHU (...) zgłaszanych przez Agencje Celną „(...)kwotę wynikającą z podziału na poszczególnych funkcjonariuszy celnych w comiesięcznych wpłatach,

- w okresie od stycznia 2003 r. do września 2004 r. przyjęła od M. K. (2) pieniądze w łącznej kwocie 74.310 zł za przeprowadzenie 2477 odpraw celnych firmy (...) zgłoszonych przez Agencje Celną „M.M. K. (2), za każdą odprawę po 30 zł,

tj. o czyn z art. 228 § 4 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk.

M. D. został oskarżony o to, że w okresie od listopada 2005 r. do listopada 2006 r., dat dziennych bliżej nieustalonych, w G., woj. (...), działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, jako właściciel firmy (...) udzielił wielokrotnie ustalonym funkcjonariuszom celnym z Oddziału Celnego w G., w związku z pełnieniem przez nich funkcji publicznej, korzyści majątkowych w postaci pieniędzy w łącznej kwocie nie mniejszej, niż 6100 zł w zamian za przeprowadzenie odpraw celnych towarów zgłaszanych przez Agencję Celną „A.” dla firmy (...), w kwotach po 100 zł za każdą odprawę, w ten sposób, że przekazywał pieniądze za pośrednictwem I. W. Agencja Celna „A.”,

tj. o czyn z art. 229 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

S. T. został oskarżony o to, że w okresie od 6 maja 2004 r. do listopada 2007 r., dat bliżej nieustalonych, w G., woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru jako pracownik firmy PHU (...) co najmniej 486 razy osobiście i za pośrednictwem ustalonych osób udzielił ustalonym funkcjonariuszom celnym z Oddziału Celnego w G. w związku z pełnieniem przez nich funkcji publicznej korzyści majątkowych w postaci pieniędzy w łącznej kwocie co najmniej 48.600 zł w zamian za przeprowadzenie odpraw celnych towarów zgłaszanych przez firmę PHU (...), w kwotach po 100 zł za każdą odprawę,

tj. o czyn z art. 229 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

Wyrokiem z dnia 16 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy w Garwolinie:

R. W. (1) uznał za winną popełnienia zarzucanego jej czynu wyczerpującego dyspozycję art. 228 § 4 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk ustalając, iż korzyść majątkową od W. P. (1) przyjęła ona osobiście i za ten czyn na podstawie art. 228 § 4 kk w zw. z art. 65 § 1 kk w zw. z art. 33 § 2 i 3 kk wymierzył jej karę 2 lat pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 350 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych; na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 2 kk w zw. z art. 65 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk (w brzmieniu ustawy sprzed 1.07.2015 roku) wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej R. W. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 4 lat tytułem próby; na podstawie art. 73 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk (w brzmieniu ustawy sprzed 01.07.2015 roku) oddał oskarżoną R. W. (1) w okresie próby pod dozór kuratora; na podstawie art. 45 § 1 kk orzekł wobec oskarżonej R. W. (1) przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości przyjętych korzyści majątkowych w wysokości 94.154 zł; na podstawie art. 41 § 1 kk w zw. z art. 43 § 1 kk orzekł wobec oskarżonej R. W. (1) zakaz wykonywania zawodu funkcjonariusza służby celnej przez okres 8 lat; na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonej R. W. (1) na poczet orzeczonej kary grzywny okres zatrzymania w sprawie w dniach 09.06.2009 r. do 26.06.2009 r. przyjmując, że jeden dzień pozbawienia wolności równoważny jest dwóm dziennym stawkom grzywny.

M. D. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 229 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i za ten czyn na podstawie art. 229 § 1 kk wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności; na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk (w brzmieniu ustawy sprzed 1.07.2015 roku) wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego M. D. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby; na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1 i 3 kk orzekł wobec oskarżonego M. D. karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych.

S. T. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycje art. 229 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i za ten czyn na podstawie art. 229 § 1 kk wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk (w brzmieniu ustawy sprzed 1.07.2015 roku) wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego S. T. kary warunkowo zawiesił na okres 3 lat tytułem próby; na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 33 p 1 i 3 kk orzekł wobec oskarżonego S. T. karę grzywny w wysokości 150 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych.

Sąd zasądził na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów sądowych od oskarżonych: R. W. (1) 1000 zł zwalniając ją w pozostałym zakresie z przypadających na nią kosztów, M. D. 1537,79 zł, w tym 780 zł tytułem opłaty, S. T. 1303,79 zł, w tym 1080 zł tytułem opłaty.

Apelacje od tego wyroku m.in. wnieśli: oskarżona R. W. (1), obrońca oskarżonego S. T., obrońca oskarżonego M. D., Prokurator Apelacyjny w Lublinie.

Apelacja oskarżonej R. W. (1) zaskarżała wyrok w całości na swoją korzyść i zarzucała wyrokowi, mającą wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia:

1.  obrazę art. 4, 5 § 2 i 7 kpk polegającą na sprzecznym ze zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów oraz niezgodnym ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie:

- zeznań świadków M. Ł. i R. Ł. – którzy wspólnie i razem uczestniczyli w czynnościach procesowych w prokuraturze, a protokoły ich zeznań zostały sporządzone na zasadzie „kopiuj wklej” i zawierają nawet te same błędy ortograficzne (vide: k. 6879-6891usiłowanie wyjaśnienia identyczności protokołów zeznań), z jednoczesnym uchyleniem się Sądu Rejonowego od dokonania analizy i oceny tych dowodów oraz tezy, jakoby fakt, iż świadkowie są bliźniakami spowodował, że złożyli identyczne zeznania, a protokołujący je popełniał takie same ortograficzne błędy,

- zeznań K. M. (1) – odosobnionych i rażąco sprzecznych z zeznaniami jej matki E. W., faktycznie prowadzącej agencję celną zarejestrowaną na córkę, sprzecznych z zeznaniami jej pracowników oraz klientów, w tym I. M., przy jednoczesnym wskazaniu sprzecznych z zeznaniami K. M. dowodów jako obdarzonych walorem wiarygodności i stanowiących podstawę ustalonego stanu faktycznego (co w tym ustalonym stanie faktycznym w ogóle nie znajduje żadnego odzwierciedlenia), a nadto obdarzenie w całości walorem wiarygodności zeznań K. M. (1) także i w tej części, w której zeznaje ona, że jednak nie zawsze wręczała łapówki, a od pewnego momentu, którego nie sprecyzowała czasowo – w ogóle nie były wręczane żadne korzyści majątkowe za odprawy – i mimo to zastosowanie przez Sąd metody „ryczałtowej” obliczenia wartości rzekomo wręczanych łapówek i objęcie skazaniem także odpraw wykluczonych, jako „opłacone łapówką” przez wszystkich świadków, z K. M. (1) na czele, z jednoczesnym niedążeniem do ustalenia ile w rzeczywistości odpraw i w jakich datach było opłacanych i komu za jaką odprawę świadek miała łapówki wręczać (k. 6850 i nast.),

- z zeznań I. T. złożonych na rozprawie 4 lipca 2013 r., w których świadek przyznała się, że to ona pobierała łapówki za odprawy towarów z firmy (...), za co została skazana, które to zeznania zostały przez Sąd obdarzone walorem wiarygodności – ale nie znalazły odzwierciedlenia w ocenie słuszności zarzucania pobierania za odprawy firmy (...) łapówek R. W. (1),

- z zeznań I. W. z dnia 11 czerwca 2013 r., str. 7,8,14 i 15 protokołu rozprawy – która wykluczyła jakikolwiek udział R. W. (1) w uzyskaniu korzyści majątkowych z tytułu odpraw firmy (...), a także jasno wskazała komu udzielała takich korzyści, a także z zeznań D. O. z dnia 11 czerwca 2013 r., w których świadek przyznała, że razem z I. T. pobierała korzyści majątkowe z tytułu odpraw towarów firmy (...), które to zeznania wbrew deklaracji, że na ich podstawie został ustalony stan faktyczny a więc wywiedziony wniosek o winie R. W. (1) – nie znalazły odzwierciedlenia w ocenie słuszności zarzucania pobierania za odprawy firmy (...) łapówek R. W. (1),

- pominięciu bezspornej okoliczności obciążania R. W. (1) przez świadków należących do kategorii byłych i niedoszłych oskarżonych – ewidentnie w celach uniknięcia zarzutów, uzyskania niższego wymiaru kary i uniknięcia izolacji czy to w ramach środka zapobiegawczego, czy długotrwałej bezwzględnej kary pozbawienia wolności – przy czym wszystkie wątpliwości Sąd Rejonowy bez analizy ujawnianej przez osobowe źródła dowodowe motywacji – rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonej,

- błędnej ocenie braku przesłanek określonych w art. 171 § 7 kpk wobec pomówień prawdopodobnie już skazanych w trybie art. 335 kpk – spowodowanych stresem związanym z postępowaniem karnym, sytuacją rodzinną, wpływu na proces motywacyjny osoby przesłuchiwanej, który bezspornie jak wynika z zeznań przyczynił się do przyznania się świadków do postawionych zarzutów i pomówienia innych osób, który to wpływ co prawda teoretycznie nie odbierał możliwości wyboru treści składanych oświadczeń, np. w wyniku wprowadzenia przesłuchiwanego w błąd lub posługiwania się niedozwolonymi obietnicami, co zgodnie z konsekwentnym orzecznictwem eliminuje dowody uzyskane w opisanych warunkach z materiału dowodowego,

- pominięciu fragmentów zeznań świadków ewidentnie wskazujących na psychiczną presję jakiej podlegali składając pomawiające oskarżonych wyjaśnienia następnie potwierdzone celem uzyskania korzystnego dzięki tym wyjaśnieniom wymiaru kary oraz okoliczności, że to właśnie osoby odgrywające role pomysłodawców, organizatorów-kierowników i wyjątkowo aktywnych poborców korzyści majątkowych starali się obciążyć jak największą liczbę osób jak największą liczbą rzekomo popełnionych przez nich przestępstw posiadając w tym ewidentny interes złagodzenia kary uzgadnianej z prokuraturą i uniknięcia ryzyka długotrwałej izolacji, przy czym część z nich miała odwagę przyznać się do motywacji i opisać mechanizmy przesłuchań w toku postępowania przed sądem – co zostało przez Sąd całkowicie pominięte,

- zastosowaniu odmiennych kryteriów oceny dowodu w zależności od jego charakteru korzystnego, bądź niekorzystnego dla oskarżonych, wskutek zastosowania techniki faktycznego uchylenia się od oceny zasadności zarzutu wyłączenia swobody składania zeznań i wyjaśnień dzięki całkowitemu pominięciu albo całości albo (przemilczeniu) części zeznań korzystnych dla oskarżonej R. W. (1) złożonych przez świadków na rozprawie oraz ich wyjaśnień świadczącej o psychicznej presji jakiej byli poddani w trakcie przesłuchań w toku postępowania przygotowawczego i motywacji jaka skłaniała ich do składania zeznań i wyjaśnień zgodnych z nieukrywanymi oczekiwaniami przesłuchujących i obietnicami uchylenia tymczasowego aresztowania oraz do etapu co najmniej prawomocnego zakończenia ich procesów – do podtrzymywania nieprawdziwych wersji zdarzeń, (vide. Zeznania świadka J. S.),

- całkowitym przemilczeniu wewnętrznych sprzeczności w zeznaniach dosłownie wszystkich świadków i to dotyczących tak istotnych kwestii jak okresy rzekomo przestępczej działalności oskarżonej, funkcji jaka miała pełnić, miejsca w którym miała pracować i w którym miało znajdować się jej biurko, do którego szuflad świadek W. podyma rzekomo wkładał pieniądze, nieustanne mylenie osoby „kierowniczki”, którą w okresie zarzutu była D. O., a R. W. (1) bardzo krótko (co Sąd także całkowicie pomija) – które to sprzeczności oraz brak wiedzy o faktach posiadają wagę wykluczającą w ogóle możliwość przypisania oskarżonej winę,

2.  obrazę art. 410 kpk w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 kpk – polegającą na oparciu wyroku jedynie o część materiału dowodowego – niekorzystną dla oskarżonej, z pominięciem także części zeznań świadków faktycznie eliminujących możliwość uznania dowodów oskarżenia za wiarygodne, mimo wskazania przez Sąd Rejonowy w Garwolinie tych zeznań dla oskarżonej korzystnych na str. 8-9 uzasadnienia wyroku, jako rzekomo stanowiących podstawę ustalonego stanu faktycznego, który z tymi dowodami jest ewidentnie i rażąco sprzeczny,

3.  wewnętrzną sprzeczność wyroku polegająca na wskazaniu po części opisowej ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego dowodów, jakie rzekomo legły u podstaw jego ustalenia – faktycznie zaprzeczających wiarygodności dowodom oskarżenia, pozostających w rażącej sprzeczności z ustalonym stanem faktycznym z powodu wykluczenia możliwości uznania R. W. (1) za winną popełnienia zarzucanych jej czynów, uchyleniu się od ich oceny w dalszej części uzasadnienia bądź skwitowaniu, iż „zeznania nie miały większego znaczenia w sprawie” – mimo, że świadkowie ci wyraźnie, nie mając w tym żadnego interesu zaprzeczyli, aby wręczali korzyści majątkowe pośrednikom bądź bezpośrednio, aby wiedzieli o takiej praktyce, a ponadto:

a)  E. W. wbrew przeinterpretowanym przez Sąd zeznaniom tego świadka (vide: str. 34 uzasadnienia wyroku) zeznała, że prowadziła z córką K. M. (1) agencję celną (a nie jak pisze Sąd, że nie prowadziła), mało tego – to ona zajmowała się biurowymi sprawami agencji, całą dokumentacją, księgowością i fakturami, a jej córka K. M. (1) jedynie ewentualnie wypełniała dokumenty o ile w ogóle była w pracy (k. 7108 i 7108v), ponadto świadek stanowczo zaprzeczyła, aby jej córka wręczała łapówki, bądź jakiekolwiek braki w kasie agencji nie miały pokrycia w rachunkach i mogły być wydane na łapówki dla oskarżonych i nic na temat wręczania korzyści majątkowych oskarżonym przez swoją córkę świadek nie wiedziała i zaprzeczała temu na podstawie wiedzy o stanie finansów, kasy i wydatków agencji E., której księgowość i sprawy biurowe prowadziła - które to zeznania, mimo iż wskazane na str. 9 uzasadnienia jako w całości obdarzone wiarą i przyjęte za podstawę ustalonego stanu faktycznego – ani nie stanowią owej podstawy, ani Sąd ich nie ocenił – a jedynie przeinterpretował wkładając w usta tego świadka na str. 36 uzasadnienia przeciwieństwo tego, co świadek rzeczywiście zeznała, chcąc wykazać brak rzekomy wiedzy świadka na temat funkcjonowania agencji E.i dzięki temu uchylić się od konieczności skonfrontowania i oceny zeznań K. M. (1) z zeznaniami jej matki, o tym, że za „szefową” E. uważana była i tak też się zachowywała E. W. zeznaje także I. M. (k. 7033v), którego zeznania Sąd Rejonowy przecież również w całości obdarzył wiarą, mimo, że świadek ten stanowczo zaprzeczył, aby jakakolwiek agencja celna za jego odprawy płaciła łapówki, by te łapówki finansował, bądź by on miał interes w przyspieszeniu odpraw towarów nie stanowiących już jego własności,

b)  świadek G. B. (1) zaprzeczył zeznaniom I. W. w przedmiocie wiedzy i skarg na rzekome „wymuszanie” łapówek przez pracowników Oddziału Celnego w G. – zeznania tego świadka również zostały uznane przez Sąd w całości za wiarygodne i wskazane jako podstawa ustalonego stanu faktycznego wraz ze sprzecznymi z nimi zeznaniami I. W., przy czym Sąd Rejonowy uchylił się od oceny występujących wzajemnych sprzeczności między tymi dowodami o charakterze wykluczającym przecież uznanie obu tych sprzecznych ze sobą dowodów za tak samo wiarygodne i tak samo służące za podstawę ustalenia stanu faktycznego,

c)  całkowicie faktycznie pominięte (tak w uzasadnieniu jak i „ustalonym na ich podstawie” stanie faktycznym) zostały wskazane jako podstawa ustalonego stanu faktycznego dowody z zeznań całej grupy świadków – pracowników, klientów, stażystów Oddziału Celnego w G., ucznia R. W. (1) z okresu objętego zarzutami, pracowników Agencji (...), klientów osób sprowadzających samochody i motory na zamówienie, świadka H. B. z firmy (...), która to firma rzekomo miała sfinansować łapówki w gigantycznej kwocie 74.310 zł i tego nie zauważyć, podobnie jak „nie zauważyły” ubytku wyższego od dochodu netto finanse Agencji (...) M. K. (2) (przy wersji że bez wiedzy A.-u M. K. odejmowała ze swojej prowizji kwoty na łapówki) – stanowczo i konsekwentnie zaprzeczająca obciążającym zeznaniom oskarżenia (k. 7344-7348, 7107-7111, 7139-7144, 7093-7094, 7032-7035v, 7001-7003v, 6978-6977, zeznania W D., R. G.),

d)  wskazaniu, iż stan faktyczny został ustalony częściowo na podstawie wyjaśnień R. W. (1) z kart 79, 135, 6614 – z których w ogóle nie wynika przecież nawet w najmniejszej „części” żaden obciążający oskarżoną dowód, natomiast dowody te świadczą o straszeniu funkcjonariuszy celnych przez świadka W. P. i dokonanie zgłoszenia tego faktu przełożonym przez R. W. (1), uszkodzenia jednemu z funkcjonariuszy pojazdu itp. okoliczności,

4.  obrazę art. 167 kpk (w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 r.) w zw. z art. 366 § 1 kpk, polegającą na niezweryfikowaniu wewnętrznie i wzajemnie sprzecznych dowodów oskarżenia w postaci zeznań świadków (skazanych w warunkach „poddania się karze” i „niedoszłych” – dzięki treści § 6 art. 229 kk – skazanych), polegającą na niezweryfikowaniu subiektywnych i motywowanych interesem świadków zeznań z dowodami obiektywnymi i wolnymi od wpływu emocji w postaci:

- wydruku z komputerowego programu systemu danych (...),

- z dokumentami SAD także zawierającymi dane czasowe: godzinę złożenia wniosku i godzinę odprawy,

- porównania zeznań świadków oskarżenia z wpisami w rejestrze zgłoszeń także zawierającymi godzinę złożenia wniosku o odprawę oraz kolejność wpływu wniosków (w formie zeszytu, prowadzony ręcznie),

- zweryfikowanie ewentualnych opóźnień w odprawach samochodów, motorów, czy kosmetyków – sprawdzeniem ile było w danym dniu i momencie zgłoszonych do odprawy i odprawianych tzw. „towarów szybko psujących” mających bezwzględne pierwszeństwo w odprawach oraz

- dokonanie konfrontacji pomiędzy świadkami składającymi zeznania wzajemnie sprzeczne (wykazano w w/w zarzutach),

5.  będący skutkiem „błędu dowolności” oraz „błędu braku” przyjęty za podstawę zaskarżonego wyroku i mający wpływ na jego treść – błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu R. W. (1) za winną popełnienia zarzucanych jej czynów, mimo iż dowody wskazane przez Sąd jako przyjęte za podstawę ustalenia stanu faktycznego możliwość uznania winy R. W. (1) wykluczają.

Z uwagi na powyższe oskarżona R. W. (1) wniosła o: uniewinnienie od popełnienia zarzucanych jej czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Apelacja obrońcy oskarżonego S. T. zaskarżała wyrok w całości na korzyść tego oskarżonego i zarzucała:

I/ obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść orzeczenia tj.: art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk oraz art. 7 kpk poprzez nie uwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego oraz ocenę materiału dowodowego wbrew zasadom prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz niedostrzeżenie i w konsekwencji rozstrzygnięcie wątpliwości na niekorzyść oskarżonego – wbrew wskazanym powyżej zasadom, a w szczególności:

1.  bezkrytycznie obdarzył Sąd walorem wiarygodności zeznania świadków K. M. (1), D. O. i I. R. (z domu T.), jak również wyjaśnienia oskarżonej T. O. złożone na rozprawie podczas gdy prawidłowa ocena zeznań wyżej wymienionych świadków oraz oskarżonej w zestawieniu z innymi zgromadzonymi w sprawie dowodami o charakterze obiektywnym - zeznaniami świadka M. M. (1) oraz wielce wątpliwej, zdaniem obrony wiarygodności w/w osób – wskazuje, iż zeznania świadków oskarżenia są nieprawdziwe i zmierzają wprost do pomówienia oskarżonego o popełnienie zarzucanego mu przestępstwa, a co za tym idzie nie mogą stanowić w pełni miarodajnego dowodu pozwalającego na ustalenie stanu faktycznego w kontekście przypisania winy oskarżonemu S. T.;

2.  obdarzył Sąd walorem prawdziwości zeznania K. M. (1) w całości, podczas gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego dokonana w oparciu o zasady swobodnej, a nie dowolnej oceny dowodów i logicznego rozumowania wskazuje, iż zeznania te nie mogą być przyjęte bezkrytycznie, albowiem świadek K. M. (1) składając zeznania obciążające oskarżonych w tym S. T. nie została postawiona w stan oskarżenia odnosząc ewidentną korzyść w postaci uniknięcia odpowiedzialności karnej, a nadto miała motyw natury osobistej (złość, żal, niezadowolenie ? do oskarżonego iż przeniósł obsługę celną firmy (...) do konkurencyjnej agencji celnej co pozbawiło w/w świadka znacznego źródła dochodów) nie są więc konsekwentne, logiczne i spójne a zatem nie mogą stanowić wiarygodnej podstawy ustaleń faktycznych;

3.  ustalił Sąd stan faktyczny m.in. częściowo na podstawie wyjaśnień oskarżonego S. T. (na co wskazuje zapis na str. 8 uzasadnienia wyroku) podczas, gdy treść tych wyjaśnień wskazuje na zupełnie odmienny stan faktyczny niż przyjęty przez Sąd;

4.  odmówił Sąd wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego S. T. wskazując w tychże wyjaśnieniach na całkowity brak motywu w popełnieniu zarzucanego mu przestępstwa oraz niemożność posiadania wskazanych w zarzucie środków na opłacenie urzędników i nie starał się rozstrzygnąć wątpliwości w tym zakresie, podczas gdy prawidłowa analiza wyjaśnień oskarżonego w powiązaniu z zeznaniami I. M. oraz wielce wątpliwej wiarygodności świadków oskarżenia dokonana w oparciu o zasady swobodnej, a nie dowolnej oceny dowodów i logicznego rozumowania wskazuje, iż wyjaśnienia te są konsekwentne, spójne i racjonalne znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym o charakterze obiektywnym, a zatem, iż są one wiarygodne i zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy;

II/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, będący skutkiem naruszeń w/w przepisów postępowania i zasady swobodnej oceny dowodów, polegający na mylnym przyjęciu, iż oskarżony S. T. popełnił zarzucane mu przestępstwo w sytuacji, gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego winna prowadzić do ustalenia, iż w. zdarzenia nie miały miejsca, a S. T. jest niewinny.

Ponadto zarzucił rażącą niesprawiedliwość zaskarżonego wyroku polegającą na skazaniu osoby niewinnej.

W związku z powyższym, na podstawie art. 427 § 1 kpk, art. 437 § 1 kpk oraz art. 440 kpk wniósł:

o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Apelacja obrońcy oskarżonego M. D. zaskarżała wyrok w całości na korzyść oskarżonego i zarzucała:

I.  obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść wyroku, a mianowicie:

a)  art. 4 kpk, art. 5 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk oraz art. 424 § 1 pkt 1 kpk polegającą na nie wzięciu pod uwagę przy ferowaniu wyroku wszystkich ujawnionych w toku przewodu sądowego i mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie okoliczności, oparciu poczynionych ustaleń faktycznych na dowolnie przeprowadzonej ocenie dowodów oraz wbrew zasadom prawidłowego rozumowania, wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego, niedostatecznym uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy w tym okoliczności dla oskarżonego ewidentnie korzystnych, rozstrzygnięciu nie usuniętych wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, nienależytej analizie i ocenie poszczególnych dowodów, w szczególności dowodu z zeznań: I. W., D. S., M. B. oraz wyjaśnień M. D., uznaniu za udowodnione faktów nie mających wystarczającego oparcia w dowodach i nie wskazaniu w sposób należyty dlaczego Sąd nie uznał dowodów przemawiających przeciwko sprawstwu oskarżonego,

b)  art. 366 § 1 kpk w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 r. poprzez niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy, a mianowicie czy I. W. za świadczenie usług agencyjno-celnych wystawiała M. D. faktury VAT,

II.  rażącą surowość, a tym samym niewspółmierność orzeczonej kary roku pozbawienia wolności, wyrażającą się w nienależytym uwzględnieniu celów wychowawczych kary oraz stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, nienależytym uwzględnieniu dyrektyw wymiaru kary, gdy prawidłowa ocena ww. elementów uzasadniała wymierzenie M. D. jedynie kary pozbawienia wolności i to w znacznie niższym rozmiarze, przy czym z warunkowym zawieszeniem jej na minimalny okres próby.

Podnosząc powyższe zarzuty na podstawie art. 427 kpk i art. 437 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie M. D. od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Garwolinie.

Apelację od wyroku wniósł także Prokurator Apelacyjny w L. zaskarżając go na niekorzyść M. K. (1), L. K. oraz R. W. (1) w części dotyczącej orzeczenia o karze zarzucając:

I.  obrazę prawa karnego materialnego, a mianowicie art. 69 § 3 kk w zw. z art. 65 § 1 i § 2 kk w zw. zart. 64 § 2 kk ( w brzmieniu ustawy sprzed 1.07.2015 roku) poprzez warunkowe zawieszenie wykonania wobec M. K. (1), L. K., R. W. (1) kar pozbawienia wolności w sytuacji, gdy nie zachodziły wyjątkowe, wymagane przez powołany przepis, uzasadnione okolicznościami wypadki;

II.  rażącą niewspółmierność kar pozbawienia wolności orzeczonych wobec M. K. (1), L. K., R. W. (1) w stosunku do bardzo wysokiej szkodliwości przypisanych im przestępstw, stopnia zawinienia, niskich pobudek, którymi kierowali się oskarżeni, ich roli w popełnionych czynach, wskutek czego tak orzeczone kary nie zapewnią spełnienia celów kary w zakresie jej społecznego oddziaływania oraz celów zapobiegawczych i wychowawczych oraz nie zaspokoją społecznego poczucia sprawiedliwości.

Stosownie do treści art. 427 § 1 i 2 kpk i art. 437 § 1 i 2 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku:

- wobec M. K. (1) poprzez uchylenie orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania wymierzonej mu kary pozbawienia wolności i dozoru kuratora oraz rozstrzygnięciu o zaliczeniu rzeczywistego pozbawienia wolności na poczet kary grzywny i zaostrzenie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności przez orzeczenie – za czyn opisany w pkt III aktu oskarżenia kary 3 lat pozbawienia wolności oraz zaliczenie jej na poczet okresu zatrzymania i tymczasowego aresztowania;

- wobec L. K. poprzez uchylenie orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania wymierzonej mu kary pozbawienia wolności i dozoru kuratora oraz rozstrzygnięcia o zaliczeniu rzeczywistego pozbawienia wolności na poczet kary grzywny i zaostrzenie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności przez orzeczenie – za czyn opisany w pkt IV aktu oskarżenia kary 3 lat pozbawienia wolności oraz zaliczenie na jej poczet okresu zatrzymania i tymczasowego aresztowania;

- wobec R. W. (1) poprzez uchylenie orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania wymierzonej jej kary pozbawienia wolności i dozoru kuratora oraz rozstrzygnięcia o zaliczeniu rzeczywistego pozbawienia wolności na poczet kary grzywny i zaostrzenie wymierzonej jej kary pozbawienia wolności przez orzeczenie – za czyn opisany w pkt V aktu oskarżenia kary 5 lat pozbawienia wolności oraz zaliczenie na jej poczet okresu zatrzymania i tymczasowego aresztowania.

Ze wskazanych wyżej apelacji jedynie apelacja prokuratora zasługiwała na częściowe uwzględnienie. Tylko część skarżących złożyła wnioski o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku, dlatego zakres niniejszego uzasadnienia Sąd Okręgowy, stosowanie do treści art. 457§2 kpk w zw. z art. 423 kpk, ograniczył do wskazania argumentacji jaka towarzyszyła nieuwzględnieniu apelacji podsądnych, którzy złożyli wnioski o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku.

W pierwszej kolejności zasadnym jest odniesienie się do apelacji oskarżonej R. W. (1) oraz obrońców S. T. i M. D.. Wszystkie te środki odwoławcze „zgodnie”, jako zarzut odwoławczy formowały obrazę art. 4,5,7 kpk, która przejawiać się miała dokonaniem dowolnej, niezgodnej z zasadami wiedzy, logiki oraz doświadczenia życiowego oceny dowodów, której wynikiem miałoby być dokonanie niewłaściwych ustaleń faktycznych i to przy złamaniu zasady in dubio pro reo. Ten zarzut nie mógł zostać uwzględniony.

Analiza akt przedmiotowej sprawy daje pełne podstawy do uznania, iż postępowanie w przedmiotowej sprawie toczyło się z zachowaniem wszystkich wymogów procedury karnej. W trakcie długiego, bo toczącego się kilka lat postępowania (na co wpłynęło m.in. wielokrotne wyłączenie sędziów referentów z uwagi na dobrowolne poddanie się karze części podsądnych, czy też zaistnienie okoliczności o jakich mowa w art. 41§1 kk), Sąd Rejonowy przeprowadził, i to zgodnie z wymogami procedury karnej, cały dostępny, a jednocześnie wystarczający materiał dowodowy niezbędny do rozstrzygnięcia sprawy. Dowody te następnie poddał w uzasadnieniu wyroku, które w zupełności odpowiada wymogom art. 424 kpk, wnikliwej – można wręcz powiedzieć drobiazgowej ocenie. Ocena ta, niewątpliwie zgodna jest ze wskazaniami art. 7 kpk, tj. zasadami wiedzy, logiki oraz doświadczenia życiowego, przez co nie można uznać, że przekracza ramy oceny swobodnej. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd wskazał, którym dowodom, w jakiej części i z jakich przyczyn dał wiarę i z jakich względów oraz w jakim zakresie stanowiły one podstawę ustaleń faktycznych. Uzasadnienie wyroku daje również odpowiedź , których dowodów Sąd nie obdarzył wiarą i w tym zakresie również przytoczona została rzeczowa i przekonywująca argumentacja, której w żadnym razie nie mogą zakwestionować apelacje autorstwa oskarżonej R. W. (1) i obrońców oskarżonych S. T. oraz M. D.. Analiza treści tych środków odwoławczych prowadzi do wniosku, iż ich autorzy w dalszym ciągu, już na etapie postępowania odwoławczego, kontynuują linię obrony przyjętą przez oskarżonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym prowadząc, pozbawioną merytorycznych podstaw, polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego.

Dlatego, jedynie w kwestii przypomnienia, zaznaczyć należy, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego (art. 7 kpk). Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych (m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 22.01.1975r., KR 197/74 OSNKW 1975, z.5, poz. 58).

Treść wniesionych apelacji nie pozwala uznać, aby ich autorzy sprostali powyższym wymogom.

Po uwagach natury ogólnej, Sąd II instancji odniesie się do konkretnych zarzutów zawartych w poszczególnych apelacjach, w pierwszej kolejności do apelacji wniesionej przez oskarżoną R. W. (1). I tak w pkt 1 apelacja ta zarzucała m.in. bezpodstawne danie wiary zeznaniom świadków M. Ł. i R. Ł., które rzekomo miały zostać „skopiowane”. Lektura depozycji tych osób nie pozwala uznać tego zarzutu za zasadny. Zeznania wskazanych wyżej świadków z postępowania przygotowawczego zamieszczone są na kartach 5638, 5649 i faktycznie złożone zostały one tego samego dnia przed prokuratorem prowadzącym postępowanie przygotowawcze. Jednakże w obu zeznaniach, jednobrzmiące jest tylko jedno zdanie zamieszczone na początku protokołu, a liczące zaledwie 2,5 wersu. Dalsze natomiast zeznania różnią się, zwłaszcza jeżeli chodzi o fakty istotne dla odpowiedzialności R. W. (1). Bo o ile M. Ł. stwierdził wprost, iż z racji odpraw celnych samochodów wręczał łapówki m.in. tej oskarżonej, co było spowodowane złośliwym wydłużaniem odpraw celnych, żądaniem z tego tytułu korzyści majątkowej, o tyle R. Ł. nie wskazał personalnie R. W. (1) jako „odbiorcy” łapówek, a zeznał jedynie, iż wiadomym mu jest, iż brat takie korzyści majątkowe wręczał celnikom Oddziału Celnego w G.. Dlatego też brak było podstaw do odmowy dania wiary zeznaniom tych osób, których twierdzenia Sąd Rejonowy słusznie uznał za wiarygodne (str. 16 uzasadnienia) trafnie podkreślając, iż M. Ł. swoje zeznania na rozprawie składał już po skazaniu za wręczanie łapówek, co przeczy tezie podnoszonej w apelacjach, jakoby osoby udzielające korzyści celnikom – z uwagi na grożącą im odpowiedzialność karną – pozbawione były swobody wypowiedzi.

Kolejny zarzut zamieszczony w pkt. 1-ym dotyczył błędnej – zdaniem skarżącego – oceny zeznań K. M. (1), które miały stać w sprzeczności z zeznaniami E. W. i I. M. (zarzut ten powielony jest w pkt 3a). Po pierwsze, treść zeznań E. W. – córki K. M. (1), zarzutu tego nie potwierdza. Świadek ten bowiem zeznała (k. 7108) jedynie, że „pomagała” córce w prowadzeniu księgowości w agencji celnej i nic nie wiedziała o wręczaniu przez nią celnikom korzyści majątkowej, co jednak w żadnym razie nie przesądza, że takie fakty rzeczywiście nie miały miejsca. Zważyć przecież należy, że wręczanie łapówek było przestępstwem, dlatego zrozumiałym jest, że K. M. (1) nie była skłonna przekazywać o tym informacji, nawet najbliższej rodzinie.

Odnośnie zeznań I. M., jako niezgodne z prawdą ocenić należy stwierdzenie (pkt 3b), że sąd zeznania te uznał za w pełni wiarygodne, co miałoby stać w sprzeczności z zeznaniami K. M. (1) i ustalonego na ich podstawie stanu faktycznego. Jak wynika z uzasadnienia wyroku (str.3) sąd ustalił stan faktyczny „częściowo” m.in. na podstawie zeznań powołanego świadka, a szczegółowa ocena depozycji I. M. zawarta jest na str. 27 uzasadnienia wyroku. Wynika z niej, iż Sąd I instancji w generalnej większości, a co istotne odnośnie stawianego w apelacji zarzutu, praktycznie w całości, w kwestiach dotyczących odpowiedzialności R. W. (1) w zakresie łapówek wręczonych przez K. M. (1), nie dał wiary zeznaniom I. M.. Dokonując takiej a nie innej oceny zeznań tego świadka sąd trafnie odwołał się nie tylko do zeznań K. M. (1), ale również wyjaśnień T. O., która na pewno nie była zainteresowana w składaniu obciążających ją samą wyjaśnień, jak i stosownego fragmentu zeznań D. O..

Konfrontacji z zebranym materiałem dowodowym nie wytrzymuje zarzut, jakoby w oparciu o zeznania K. M. (1) nie można było ustalić czasookresu i wielkości wręczonych przez nią korzyści majątkowych – autor apelacji w kontekście tego zarzutu odwołuje się do zeznań wskazanego świadka zamieszczonych na k. 6850. Nie można jednak uznać, iż treść przywołanych zeznań stoi w sprzeczności z ustalonym przez sąd stanem faktycznym, albowiem faktycznie świadek stwierdziła w nich, że od „pewnego momentu” (którego nie była w stanie umiejscowić kalendarzowo) zaprzestała płacenia łapówek, ale nastąpiło do po „przesunięciach kadrowych”, tj. po ujawnieniu przez organy ścigania przestępczego procederu jaki miał miejsce w Oddziale Celnym. Jeżeli chodzi natomiast o wszystkie odprawy celne jakie miały miejsce do tego momentu, to świadek M. stwierdziła, iż nie pamięta aby jakaś odprawa celna odbyła się bez wręczenia funkcjonariuszom celnym stosownej gratyfikacji pieniężnej. Słusznie to stwierdzenie świadka dało sądowi podstawę do ustalenia, iż K. M. (1) do czasu zatrudnienia w Oddziale celnym w G. R. W. (1) dokonała w sumie 486 odpraw celnych na rzecz firmy (...), z którymi wiązało się wręczenie łapówki każdorazowo w kwocie 100 zł, z czego w 73 przypadkach dotyczyło to R. W. (1).

Nie można zgodzić się z zarzutem, iż zeznania: złożone przez I. T. na rozprawie 4 lipca 2013 roku, I. W. z dnia 11 czerwca 2013 roku, przez D. O. z dnia 11 czerwca 2013 roku, wykluczyć miałyby pobieranie przez oskarżoną R. W. (1) korzyści majątkowych związanych z dokonywaniem odpraw celnych na rzecz firmy (...) (k. 2-3 apelacji). Faktem jest, że zarówno I. R. z d. T., jak i D. O., skazane zostały – jako funkcjonariuszki celne – za popełnienie występku kwalifikowanego m.in. z art. 228§4 (wyrok z dnia 20 września 2011 r. SR w Garwolinie o sygn. akt II K 1412/10 k. 6742-6743), a skazanie obejmowało również przyjęcie korzyści majątkowych w związku z dokonywaniem odpraw celnych na rzecz firmy (...), to jednakże okoliczność ta nie może w sposób istotny wpływać na zakres odpowiedzialności R. W. (1). To, że działań przestępczych dopuszczali się inni (i to w znacznej ilości) funkcjonariusze Oddziału Celnego w G. nie wyklucza, że również tego rodzaju zachowania były udziałem także R. W. (1) i to w odniesieniu do tych samych podmiotów gospodarczych, na rzecz których dokonywano odpraw. Co więcej – zeznania I. R. z dnia 4 lipca 2013 roku (k. 6782-6786), na które apelacja się powołuje stanowią dowód, że tak właśnie było. Na samym wstępie tych zeznań świadek stwierdziła bowiem, że „pieniądze od pani W. przyjmowała pani O. i pani W.”. To one później dzieliły pieniądze. Świadek podała także inne przypadki przestępczej działalności oskarżonej W., potwierdziła także analogicznej treści odczytane jej wyjaśnienia składane w charakterze podejrzanej. Co istotne, a co zasadnie Sąd I instancji uznał za argument przemawiający za wiarygodnością świadka, zeznania takiej treści świadek składała już po zapadnięciu prawomocnego wobec niej wyroku skazującego, kiedy teoretycznie nawet nie była zainteresowana ewentualnym polepszeniem swojej sytuacji procesowej poprzez bezpodstawne pomawianie R. W. (1) i w ten sposób przerzucanie na nią współodpowiedzialności za przestępczy proceder.

Równie niezrozumiałe jest odwoływanie się przez skarżącą do zeznań jakie I. W. (dokonująca odpraw na rzecz firmy (...)) oraz D. O. miały złożyć w trakcie rozprawy w dniu 11 czerwca 2013 roku (k. 6726-6732). Już bowiem na samym początku zeznań świadek I. W. stwierdziła, że wręczała łapówki oskarżonym będącym wtedy na sali rozpraw wymieniając ich, w tym oskarżoną R. W. (1). Podobnie D. O. stwierdziła, iż pani W. przynosiła pieniądze dla pani W., co miało stanowić dowód wdzięczności za rzekomą pomoc przy wypełnianiu dokumentów celnych. Z zapisu protokołu rozprawy widać wprawdzie wyraźną niechęć świadka do podawania szczegółów i detali przestępczego procederu , w którym świadek uczestniczyła wspólnie z oskarżoną W., niemniej D. O. potwierdziła odczytane jej depozycje składane w charakterze podejrzanej lub oskarżonej, w których szczegółowo opisała sposób w jaki następowało wręczenie korzyści majątkowych przez I. W. i dzielenie otrzymanych w ten sposób pieniędzy pomiędzy poszczególnych celników, w tym oskarżoną R. W. (1).

Kolejne zarzuty zawarte w pkt 1-ym apelacji oskarżonej R. W. (1), a zawarte na kartach 3-4 apelacji zmierzały do wykazania, iż osoby pomawiające oskarżoną, będące jednocześnie sprawcami przestępstwa czynnego łapownictwa, chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej bezpodstawnie pomawiały oskarżoną. Te okoliczności, zdaniem skarżącej, winny być uznane za wskazane w art. 171§7 kpk przesłanki dyskredytujące wiarygodność tak przeprowadzonych dowodów osobowych, co nie zostało uwzględnione przez Sąd I instancji. Na poparcie tego zarzutu – nie w samej ich treści, ale w uzasadnieniu apelacji ich autorka odwołuje się do zeznań świadków J. S. i W. P. (1).

Ustosunkowując się do wskazanego wyżej zarzutu stwierdzić na wstępie należy, iż przytoczone w uzasadnieniu apelacji orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz poglądy doktryny nie mogą mieć zastosowania w odniesieniu do niniejszej sprawy, albowiem dotyczą one całkowicie odmiennych stanów faktycznych. Faktem jest, że w przedmiotowej sprawie szereg świadków uczestniczących w procedurach celnych, w trakcie których dochodziło do wręczania korzyści majątkowych K. W. oraz innym funkcjonariuszom celnym Oddziału Celnego w G., miało postawione zarzuty czynnego łapówkarstwa, nie świadczy to jednak automatycznie – tak jak twierdzi autorka apelacji – że okoliczność ta determinowała treść ich zeznań, a chęć uniknięcia odpowiedzialności karnej, czy też widmo zastosowania wobec nich sankcji – chociażby w postaci tymczasowego aresztowania – skłaniała te osoby do bezpodstawnego pomawiania oskarżonej R. W. (1). Przede wszystkim, z akt sprawy nie wynika, aby wobec tych osób w trakcie postępowania przygotowawczego, czy sądowego, stosowane były jakiekolwiek środki przymusu, które miałyby je skłonić do składania zeznań niezgodnych z posiadaną przez nich wiedzą. Wynikające z akt sprawy informacje wskazują, że doświadczenie życiowe, zawodowe tych osób było niewątpliwie wyższe od przeciętnej. Trudnili się oni profesją (importem towarów z zagranicy, w tym samochodów, prowadzeniem agencji celnej), które wymagają niezbędnej wiedzy, w tym znajomości uregulowań prawnych dotyczących ich działalności i to w zakresie dużo szerszym niż wymagana jest od przeciętnego obywatela. Niewątpliwie musiały te osoby mieć świadomość, iż wszelkie niezgodne z prawem działania wiązać się będą z negatywnymi dla nich konsekwencjami. Co więcej, w odniesieniu do szeregu osób – w szczególności trudniących się importem samochodów, w przeszłości zapadły już prawomocne wyroki związane z wręczaniem korzyści majątkowych funkcjonariuszom celnym i to w innych sprawach, nie związanych z przedmiotowym postępowaniem. Dlatego nieprzekonywującym jest argument, iż osoby te mogłyby zostać tak zmanipulowane przez organy ścigania, aby składać bezpodstawne, obciążające K. W. zeznania skoro – w oparciu o swoje doświadczenie życiowe i zawodowe, musiały być pewne o ostatecznych konsekwencjach prawnych, które dotkną ich osobiście.

W kontekście tego zarzutu, apelacja (w jej uzasadnieniu) odwołała się do zeznań J. S. podnosząc, iż Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku nie rozpatrzył w ogóle informacji podawanych przez świadka, a świadczących o wyłączeniu jego swobody wypowiedzi. Zarzut ten uznać należy za całkowicie chybiony, jeżeli zważy się na treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku, a w szczególności na str. 18-20, gdzie zawarta jest wnikliwa, wręcz można określić drobiazgowa ocena zeznań tego świadka i to w odwołaniu się do pozostałego materiału dowodowego (zeznania R. S., M. L.).

Właściwej analizie przez Sąd Rejonowy w Garwolinie poddane zostały zeznania świadka W. P. (1) (str. 15 uzasadnienia wyroku), które w generalnej większości uznane zostały za wiarygodne. Sąd Odwoławczy ocenę tę podziela, albowiem pozytywnej oceny tego dowodu nie mogą skutecznie podważyć podnoszone w apelacji nieistotne rozbieżności dotyczące czasu, miejsca i okoliczności wręczania przez świadka korzyści majątkowej K. W., jak i pozostałym celnikom Oddziału Celnego w G., które pojawiają się w zeznaniach tego świadka. Z zeznań świadka, jak i z faktów znanych Sądowi Okręgowemu z urzędu wynika, iż przedmiotowa sprawa nie jest jedyną, która toczy się z udziałem W. P. (1), który w innych sprawach występował, czy występuje w charakterze świadka, czy oskarżonego. Okoliczność ta – w powiązaniu z faktem, iż osoba ta od ponad 20 lat trudni się importem samochodów z czym wiązało się często wręczanie korzyści majątkowej funkcjonariuszom celnym, pozwala uznać za „w pełni uzasadnione”, ewentualne pomyłki, nieścisłości dotyczące wręczania przez świadka korzyści majątkowych celnikom, skoro udział świadka w tym procederze można liczyć na setki, jeżeli nie tysiące zdarzeń.

Do zarzutu sformułowanego w pkt 2-im apelacji oskarżonej R. W. (1) Sąd Okręgowy odniósł się już we wstępnej części uzasadnienia – jeżeli chodzi o obrazę art. 424§1 pkt 1 kpk – dlatego do rozważenia została kwestia ewentualnego naruszenia uregulowań zawartych w art. 410 kpk. Przywołany przepis stanowi, iż podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Rozwijając treść przytoczonego uregulowania uznać należy, iż wyroku nie wolno wydawać na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego, a musi być on wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które go podważają. Dopiero bowiem wszechstronna ocena wszystkich dowodów i wynikających z nich okoliczności prowadzi do wykrycia prawdy i poczynienia w tym zakresie ustaleń. Zasada ta obowiązuje także przy wyciąganiu wniosków przez strony procesu, które przedstawiając własne stanowisko nie mogą się opierać tylko na fragmentarycznej ocenie dowodów z pominięciem tego wszystkiego, co może prowadzić do innych wniosków (tak m.in. SN w wyroku z 30 sierpnia 1979 r. III KR 196/79, OSNPG 1980 nr 3 poz. 53).

Odnosząc powyższe rozważania do realiów przedmiotowej sprawy jeszcze raz należy podkreślić, iż Sąd I instancji nie uchybił uregulowaniom zawartym w art. 410 kpk.

Sformułowany w pkt 2-gim apelacji zarzut jest zredagowany bardzo ogólnie i nie odnosi się do konkretnych dowodów, które w mniemaniu skarżącej miałyby zostać pominięte lub niewłaściwie ocenione przy ustaleniu przez Sąd I instancji stanu faktycznego. Okoliczność ta utrudnia, a wręcz uniemożliwia Sądowi Okręgowemu merytoryczne ustosunkowanie się do niego, niemniej jeszcze raz podkreślić należy (co zawarte było we wcześniejszej części uzasadnienia), iż Sąd Rejonowy swojej ocenie poddał całość materiału dowodowego wskazując szczegółowo jakim dowodom i z jakich przyczyn dał wiarę, a jakie uznał za niewiarygodne, a swoje stanowisko w sposób wymagany w art. 7 kpk, uzasadnił.

Zawarty w pkt 3b zarzut apelacji odnosi się do błędnej oceny zeznań świadka G. B. (2), który przeczył twierdzeniom I. W. w przedmiocie wiedzy i skarg na rzekome „wymuszanie” łapówek przez pracowników Oddziału Celnego w G.. Świadek tan znajdował się w grupie funkcjonariuszy celnych zatrudnionych w w/w oddziale i w swoich zeznaniach faktycznie stwierdził, że nic nie wiadomo mu aby tego rodzaju proceder przestępczy istniał. Jeszcze raz jednak stwierdzić należy, iż nieposiadanie przez świadka wiedzy w zakresie tych faktów (zakładając, że jest to zgodne z prawdą), w żadnym razie nie może przesądzać o tym, że przypisane R. W. (1) działania w rzeczywistości nie miały miejsca. Trafnie bowiem Sąd I instancji (str. 32 uzasadnienia wyroku) zauważa, iż z chociażby racji zajmowanego stanowiska – zastępcy kierownika oddziału – świadek nie był zainteresowany przekazaniem ewentualnej swojej wiedzy w zakresie przestępczego procederu, który miał miejsce w jednostce, której pracę współzarządzał. Wykazanie bowiem świadkowi zaniedbań w tym zakresie, a w szczególności tolerowanie takiej sytuacji, niewątpliwie mogłoby narazić go na odpowiedzialność dyscyplinarną.

W pkt 3c zawarty jest zarzut pominięcia przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku, jak i przy ustalaniu stanu faktycznego „całej grupy świadków”, przy czym z personaliów wymienione zostały jedynie 3 osoby: H. B., W. D. i R. G. (2), dlatego Sąd II instancji odniesie się jedynie do tego zarzutu w zakresie wskazanych imiennie świadków. Zarzut ten ponownie ocenić należało jako całkowicie bezzasadne, albowiem ocena zeznań tych osób została dokonana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (str. 28,30 uzasadnienia) i ocena ta w żadnym razie nie podważa (jak twierdzi autorka apelacji) ustaleń w zakresie wręczenia przez M. K. (2) R. W. (1) korzyści majątkowej w wysokości 74.310 zł. Z przywołanego wyżej fragmentu uzasadnienia wyroku wynika, iż Sąd I instancji generalnie dał wiarę zeznaniom H. B., zwłaszcza co do fragmentu, w którym świadek zapewniała o swojej niewiedzy o wręczaniu przez M. K. (2) korzyści majątkowych R. W. (1) w zamian za dokonywanie odpraw celnych towarów sprowadzanych przez firmę (...). Oczywistym jest jednak – co było podnoszone już w odniesieniu do zeznań innych świadków, iż dowód ten nie wskazuje na niemożność faktycznego zaistnienia takich zdarzeń. Świadek nie musiała, a nawet nie mogła, zważywszy na zakres działalności firmy, w której była zatrudniona posiadać pełnej wiedzy na temat wszelkich aspektów tej działalności, zwłaszcza niezgodnych z prawem. Oczywistym jest, iż działanie sprawców przestępstwa łapówkarstwa – z jednej strony czynnego, z drugiej biernego opiera się na wzajemnym zaufaniu i skrytości działań uczestniczących w nim osób, które nie są bynajmniej zainteresowane, aby o takim procederze dowiedziały się osoby postronne, w tym wypadku pracownik firmy, na rzecz której dokonywano odpraw celnych.

Odnosząc się do tego zarzutu stwierdzić należy, iż Sąd Odwoławczy nie podziela stanowiska skarżącej jakoby o niemożności wręczania przez M. K. (2) korzyści majątkowej w wysokości ustalonej przez Sąd Rejonowy, świadczyć miałaby ekonomiczna nieopłacalność tego rodzaju działalności. Jak wynika z prawidłowych ustaleń Sądu Rejonowego koszt odprawy celnej dokonywanej przez agencję celną M. K. wynosił 85 zł, co nawet przy uwzględnieniu łapówki w kwocie 30 zł dawało zysk w wysokości 50 zł. Biorąc pod uwagę „masowość” odpraw celnych wykonywanych na rzecz firmy (...) dawało to zarówno właścicielce agencji celnej, jak i celnikom otrzymującym łapówki bardzo wymierne korzyści majątkowe.

Za całkowicie koniunkturalne ocenić należy depozycje składane przez W. D., czy też R. G. (2), a ich treść uzależniona była od etapu postępowania, jak również roli w jakiej osoby te występowały (podejrzanego, oskarżonego, świadka). I tak początkowo osoby te nie przyznawały się do zarzutów, aby po wniesieniu aktu oskarżenia, w celu skorzystania z instytucji dobrowolnego poddania się karze, werbalnie przyznać się do winy. Na kolejnym etapie postepowania, występując już w charakterze świadków, składali zeznania kwestionujące winę pozostałych oskarżonych zwłaszcza funkcjonariuszy celnych zmierzając, jak słusznie zauważył to Sąd I instancji (strona 30 uzasadnienia wyroku) do wzmocnienia linii obrony przyjętej przez oskarżonych nie przyznających się do winy. Dlatego zeznania W. D. i R. G. (2) nie mogą być uznane za w pełni wiarygodny materiał dowodowy, który byłby w stanie podważyć ustalenia Sądu I instancji.

Zawarty w pkt 3d zarzut odwołuje się do wyjaśnień złożonych przez R. W. (1) na k. 79, 135, 6614 z błędną jednak argumentacją, jakoby wyjaśnienia te - nie stanowiące w żaden sposób dowodu obciążającego – stanowiły podstawę ustaleń faktycznych. Z uzasadnienia wyroku (str. 8) wynika, iż sąd meriti jedynie częściowo wyjaśnienia oskarżonej uznał za wiarygodne odmawiając natomiast im wiary w kwestiach zasadniczych dla rozstrzygnięcia sprawy, a mianowicie w zakresie, w jakim kwestionowała przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za przeprowadzenie sprawnych bez celowego opóźnienia odpraw celnych. R. W. (1) w trakcie całego postępowania, czy to przygotowawczego, czy też sądowego składała obszerne wyjaśnienia, w których znalazły się fakty ambiwalentne dla kwestii jej odpowiedzialności karnej (dotyczące jej zatrudnia, osób z nią współpracujących, podmiotów na rzecz których dokonywane były odprawy celne) i w tym zakresie należy przyznać, że zgodne one są z ustaleniami faktycznymi Sądu Rejonowego, co uzasadnia powołanie tych wyjaśnień, jako dowodu, na podstawie którego „częściowo” ustalony został stan faktyczny.

Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sąd I instancji dostrzega ten fragment wyjaśnień R. W. (1), w którym mówi ona „o straszeniu” przez świadka P. prokuraturą celników zatrudnionych w Oddziale Celnym w G., jednakże z dalszej części tego uzasadnienia, w szczególności poświęconej ocenie zeznań W. P. (1) wynika, iż Sąd temu fragmentowi wyjaśnień nie dał wiary i ocenę tę Sąd II instancji w zupełności podziela.

Z akt sprawy oraz z faktów znanych Sądowi Okręgowemu w Siedlcach z urzędu wynika, iż W. P. (1) od ponad 20 lat trudni się importem towarów z zagranicy, głównie samochodów. Faktem jest również, że nie może ten świadek być uznany za postać „krystaliczną” i zawsze postępującą z wymogami prawa, skoro zapadały wobec niego wyroki skazujące za wręczanie celnikom korzyści majątkowych. Trudno jednakże oczekiwać od niego tak nieracjonalnych zachowań, jakie przypisuje mu R. W. (1) tj. „straszenia” celników prokuraturą, czy też bezpodstawne pomawianie ich o przyjmowanie korzyści majątkowych. Z racji chociażby doświadczeń wyciągniętych z dotychczas prowadzonej działalności gospodarczej świadek, składając takiej a nie innej treści zeznania, musiał sobie zdawać sprawę, jakie konsekwencje ostatecznie zostaną wyciągnięte i wobec jego osoby. I to zarówno jeżeli chodzi o konsekwencje w postaci odpowiedzialności karnej za wręczanie łapówek, jak i wynikających z ewentualnego bezpodstawnego pomawiania celników, czy też „straszenia” ich organami ścigania. Do zeznań świadka W. P. skarżąca odwołuje się nadto na str. 14 uzasadnienia wskazując, że o ich niewiarygodności świadczy chociażby to, że R. W. (1) miał on wręczać łapówki przez okres kilku lat, podczas gdy w tym czasie przebywała na urlopach, zwolnieniach, pracowała też w innych pomieszczeniach. Zarzut ten jednak jest pozbawiony racjonalnych podstaw, chociażby tylko z uwagi na fakt, że przypisany R. W. (1) czyn – w zakresie wręczania łapówek przez W. P. (1) obejmuje kilka tylko miesięcy tj. okres od maja do grudnia 2004 roku. Jest to okres dość odległy, sprzed kilkunastu lat, co powoduje – w połączeniu z liczbą odpraw celnych, w których uczestniczył W. P. (1), iż świadek mógł nie pamiętać wszystkich szczegółów. Niemniej konsekwentny on był co do takich faktów jak wręczanie i to w związku z każdą odprawą celną pojazdu, korzyści majątkowej R. W. (1), z którą uzgadniał ilość odprawianych pojazdów (od tego zależała wysokość łapówki), jak i co do tego, że wręczenie korzyści majątkowej warunkowała szybką odprawę celną, ponieważ osoby niewręczające takich korzyści miały przetrzymywane samochody.

Odnosząc się do zarzutu z pkt 4, który rozwinięty został w uzasadnieniu apelacji (str. 9-10), a podnoszącego nieprzeprowadzenie przez Sąd I instancji pewnych czynności dowodowych na wstępie stwierdzić należy, iż procedura karna aktualnie obowiązująca w odniesieniu do przedmiotowej sprawy, w której akt oskarżenia wniesiony został przed dniem 1 lipca 2015 r. nie przewiduje instytucji prekluzji dowodowej (art. 427 § 1 i 5 zostały uchylone z dniem 15 kwietnia 2016 r.). Niemniej podnieść należy, iż w trakcie postępowania przed Sądem I instancji R. W. (1) reprezentowana była przez obrońcę ustanowionego z wyboru, dlatego niezrozumiałe jest dlaczego tego rodzaju wnioski dowodowe nie zostały zgłoszone w trakcie postępowania I – instancyjnego. Treść apelacji w każdym razie nie wyjaśnia przyczyn, z powodu których taka inicjatywa dowodowa została przejawiona dopiero na etapie postępowania międzyinstancyjnego. Trudno zresztą, z uwagi na wielką ogólnikowość zgłoszonych wniosków dowodowych, odnieść się do nich merytorycznie. Skarżąca odwołuje się bowiem do komputerowego programu danych „I.”, dokumentów SAD, „zeznań świadków oskarżenia” nie precyzując już jednak o jakie konkretne dokumenty, świadków chodzi i jakich odpraw celnych miałyby one dotyczyć. Trudno nawet wyobrazić sobie, aby wykonalnym w praktyce byłoby zebranie wszystkiej dokumentacji celnej związanej z pracą R. W. (1) przez okres wielu lat w Oddziale Celnym w G., a przede wszystkim odrzucić należałoby tezę o przydatności tak uzyskanego materiału dowodowego dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Tym bardziej, że w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie może być wątpliwości co do ustalonej przez Sąd I instancji okoliczności, iż R. W. (1) podobnie jak i inni oskarżeni w niniejszej sprawie funkcjonariusze celni uzależniali wykonanie czynności służbowych – przeprowadzenie odpraw celnych, od otrzymania korzyści majątkowej w ustalonej wcześniej „taryfowej” wysokości. W szczególności wskazują na to zeznania takich świadków jak: przywołanego już uprzednio W. P. (1), M. Ł., T. Z., C. W., J. S., S. S., R. W. (2), I. W., T. K. (2), K. M. (1). Świadkowie ci, praktycznie jednobrzmiąco stwierdzili, iż byli przymuszani do wręczania łapówek w związku z przeprowadzonymi odprawami celnymi. Przy czym „przymuszanie” to miało różny charakter, poczynając od świadomego wydłużania samej procedury z wyszukiwaniem rzekomych przeszkód natury administracyjnej poprzez zachowania celników sugerujących potrzebę wręczenia łapówki w celu przyspieszenia samej odprawy celnej, aż do werbalnego żądania określonej co do wysokości korzyści majątkowej w zamian za dokonanie odprawy celnej. Nie sposób mówić o dobrowolności wręczania korzyści majątkowej, jako swego rodzaju „dowodu wdzięczności” (co starali się wykazać niektórzy funkcjonariusze celni odpowiadający w przedmiotowej sprawie, jak i innych związanych z funkcjonowaniem Oddziału Celnego w G.), skoro w sytuacji, gdy świadkowie podejmowali próby zerwania z przestępczym procederem, to konsekwencją tego było wysuwanie przez celników żądań płacenia łapówek połączone z wydłużaniem, opóźnieniem odpraw celnych. W tej sytuacji zastrzeżeń nie może budzić przyjęta przez Sąd I instancji kwalifikacja prawna czynu przypisanego R. W. (1), jako występku z art. 228 § 4 kk, który z uwagi na uczynienie z tego typu działalności stałego źródła dochodu (okoliczność niekwestionowana w apelacji) uzupełniony został o art. 65 § 1 kk.

Wprawdzie zarzuty apelacji nie podnoszą tej kwestii, to w kończącym fragmencie uzasadnienia apelacji poruszona została kwestia rzekomych podstaw do złożenia przez sędziego referenta wniosku o wyłączenie go od rozpoznania przedmiotowej sprawy, dlatego Sąd Okręgowy uznał za zasadne poczynienie pewnych uwag w tym przedmiocie.

I tak zgodnie z utartym w tym zakresie orzecznictwem Sądu Najwyższego (m.in. postanowienia z 20 sierpnia 2008 r, III K 83/08, OSNKW 2008/1/1655, z 22 lutego 2012 r, IV KK 164/11), strona we wniesionym przez siebie środku odwoławczym nie może skutecznie podnosić obrazy art. 40 i n. kpk regulujących kwestie wyłączenia sędziego, jeżeli na etapie postępowania I – instancyjnego nie zgłaszała wniosku o wyłączenie sędziego sprawozdawcy z uwagi na zaistnienie okoliczności tego rodzaju, które mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności (art. 41 § 1 kpk). Analiza akt przedmiotowej sprawy wskazuje, że zarówno oskarżona R. W. (1), jak i jej obrońca takiego wniosku nie składali, mimo oczywistej ich wiedzy na temat zaistnienia zdarzenia, które w apelacji jest przytoczone jako podstawa ewentualnego wyłączenia tj. ukaranie obrońcy karą porządkową i wszystkie związane z tym konsekwencje. W tej sytuacji, gdy z własnej woli strona nie skorzystała z przysługujących jej uprawnień w zakresie zgłoszenia, na odpowiednim etapie postępowania, wniosku o wyłączenie sędziego nie może na ten fakt powoływać się, jako na argument wzmacniający inne, merytoryczne zarzuty, w tym odnoszące się do dokonanej przez Sąd oceny dowodów. Tym bardziej, że Sąd Okręgowy – w oparciu o okoliczności przytoczone w apelacji, nie widzi podstaw do wyłączenia sędziego referenta, a tym bardziej do złożenia przez niego samego takiego wniosku. Nie może takiej podstawy stanowić tylko ta okoliczność, iż Sąd w osobie referenta nałożył na obrońcę oskarżonej karę porządkową, nawet jeżeli zasadność tej decyzji została zakwestionowana przez instytucję odwoławczą, która zażalenie obrońcy uznała za zasadne i nałożoną karę uchyliła.

Podzielając ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji w odniesieniu do R. W. (1) i przyjętą wobec niej kwalifikację prawną (co skutkowało uznaniem wniesionej przez nią apelacji za niezasadną) Sąd Okręgowy uznał – podzielając w tym zakresie argumenty zawarte w apelacji prokuratora, iż kara orzeczona wobec tej oskarżonej w zaskarżonym wyroku razi swoją łagodnością. Zgodzić się bowiem należy z poglądem prezentowanym prze oskarżyciela publicznego, iż kara w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, nawet w połączeniu z orzeczoną przez Sąd Rejonowy karą grzywny i przepadkiem równowartości przyjętych korzyści jest nieadekwatna do bardzo wysokiej szkodliwości przypisanego R. W. (1) przestępstwa, stopnia zawinienia, niskich pobudek, którymi się kierowała oskarżona, co powoduje że orzeczona wobec niej kara nie spełniała zakładanych w k.k. celów, w szczególności w zakresie celów zapobiegawczych i wychowawczych, jak i społecznego oddziaływania kary.

R. W. (1) uznana została za winną popełnienia czynu z art. 228 § 4 kk, jednego z przestępstw o największej społecznej szkodliwości, jakie może zostać popełnione przez osobę pełniącą funkcje publiczną. Świadczy o tym chociażby wielkość sankcji, jaka grozi za jego popełnienie, która przewiduje karę pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat. Co więcej z popełnienia tego przestępstwa ciągłego (art. 12 kk) oskarżona uczyniła sobie stałe źródło dochodu, a sam przestępczy proceder , w trakcie którego od kilkunastu osób przyjęła korzyść majątkową w wysokości 94.154 zł trwał ponad 4,5 roku. Okoliczności te w oczywisty sposób rzutują na bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez tę oskarżoną, jak i jej stopień zawinienia i zgodzić się należy z prokuratorem, iż popełnianie analogicznych przestępstw, jakie zostało przypisane R. W. (1) podważa zaufanie społeczeństwa do wszystkich funkcjonariuszy, osób wykonujących swoje odpowiedzialne funkcje w imieniu organów państwa. Każdy bowiem obywatel ma prawo oczekiwać, iż jego indywidualna sprawa zostanie w sposób prawidłowy – zgodny z obowiązującymi przepisami rozstrzygnięta w urzędzie państwowym i to bez zbędnej, niczym nieuzasadnionej przewlekłości, przez kompetentnego urzędnika, który nie będzie uzależniał wykonania swoich czynności, za które otrzymuje stosowne wynagrodzenie, od otrzymania określonej korzyści majątkowej. Realia przedmiotowej sprawy, a także fakty znane Sądowi Okręgowemu z urzędu z racji innych postępowań wskazują, iż w Oddziale Celnym w G. w przeszłości działał swego rodzaju oddział celny „bis”. Funkcjonowała bowiem bardzo pokaźna grupa funkcjonariuszy celnych, a wśród nich również R. W. (1), którzy wprowadzili swego rodzaju podwójne opodatkowanie osób dokonujących odpraw celnych – pierwsze na rzecz Skarbu Państwa, drugie na własną rzecz, na podstawie ustalonych przez siebie stawek (w zależności od rodzaju i ilości odprawianego towaru). Stosowanie tego rodzaju praktyki i to przez kilkuletni okres musiało nadszarpnąć zaufanie społeczeństwa do funkcjonowania organów państwowych jakimi są służby celne. Z drugiej strony po ujawnieniu tego procederu sankcja karna musi być na tyle wyrazista i odpowiednio surowa, aby uświadomić społeczeństwu, iż sprawcy tego rodzaju przestępstw poniosą właściwe konsekwencje swoich działań, a jednocześnie sankcja ta winna zniechęcić do analogicznych zachowań osoby pełniące podobne funkcje.

Reasumując, Sąd Okręgowy uznał, iż karą najbardziej odpowiadającą wskazanym wyżej okolicznościom obciążającym i łagodzącym istniejącym wobec R. W. (1) będzie kara 3 lat pozbawienia wolności. Konsekwencją orzeczenia kary pozbawienia wolności w tym wymiarze było uchylenie orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania dotychczas orzeczonej kary pozbawienia wolności, oddaniu w okresie próby pod dozór kuratora, o zaliczeniu na poczet grzywny okresu zatrzymania, który należało zaliczyć na rzecz orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Orzekając karę pozbawienia wolności we wskazanym wyżej wymiarze Sąd Okręgowy nie uwzględnił w pełnym zakresie wniosku prokuratora, który w apelacji domagał się kary 5 lat pozbawienia wolności. Orzeczenie bowiem kary w takiej wysokości nie byłoby adekwatne do okoliczności łagodzących dotyczących osoby oskarżonej. R. W. (1) dotychczas była osobą niekaraną, od chwili popełnienia przypisanych jej czynów prowadziła ustabilizowany tryb życia. Na łagodniejszy wymiar kary wpłynęła również sytuacja zdrowotna oskarżonej oraz jednego z jej dzieci (oboje leczą się onkologicznie). Wymierzenie w tej sytuacji kary wnioskowanej przez oskarżyciela publicznego nie odpowiadałoby wskazanym okolicznościom i musiałoby zostać odebrane, jako orzeczenie kary nadmiernie surowej.

Zdaniem Sądu Okręgowego kara orzeczona wobec R. W. (1) nie burzy wewnętrznej „sprawiedliwości wyroku” i to zarówno do oskarżonych objętych wyrokiem z dnia 16 listopada 2015 r., jak i do innych podsądnych, którzy pierwotnie objęci byli tym samym aktem oskarżenia na wcześniejszych etapach postępowania i dobrowolnie poddali się karze. Faktem jest, iż wobec R. W. (1) orzeczona została kara pozbawienia wolności w najwyższym wymiarze i to bez warunkowego zawieszenia, jednakże to tej oskarżonej przypisane zostało przyjęcie zdecydowanie największej korzyści majątkowej i to w okresie czasu znacznie dłuższym, niż pozostali oskarżeni. Okoliczności te w sposób oczywisty rzutują na stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej i jej stopień winy, co musi mieć przełożenie na rozmiar orzeczonej wobec niej sankcji.

Sąd Okręgowy nie podzielił również zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego S. T., która kwestionowała dokonaną przez Sąd I instancji ocenę wyjaśnień tego oskarżonego oraz zeznań świadków K. M. (1), D. O., I. R., I. M. oraz wyjaśnień T. O.. Wprawdzie oskarżony S. T. nie przyznał się do stawianego mu zarzutu polegającego na wręczaniu korzyści majątkowych funkcjonariuszom celnym z Oddziału Celnego w G. w zamian za przeprowadzenie odpraw celnych towarów zgłaszanych przez firmę PHU (...), to jednakże Sąd I instancji dysponował materiałem dowodowym w pełni wystarczającym do uznania winy tego oskarżonego. W pierwszym rzędzie dowodem na to wskazującym były zeznania K. M. (1), właścicielki Agencji Celnej E., która konsekwentnie – zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i w postępowaniu przed Sądem podawała okoliczności jakie towarzyszyły odprawom celnym dokonywanym przez jej agencję celną na rzecz firmy (...). Jak więc świadek zeznała, że już w 2004 r. celnicy pracujący w Oddziale Celnym w G. zasugerowali jej, iż sprawne przeprowadzenie procedury celnej będzie wymagało każdorazowo wręczenia korzyści majątkowej w kwocie 100 zł. Informacje te świadek podała oskarżonemu T., do którego zadań, jako pracownika PHU (...) należały kwestie dotyczące odpraw celnych i oskarżony propozycję tę zaakceptował. Konsekwencją tego było to, że z przeprowadzeniem każdej odprawy celnej towarów zgłoszonych przez firmę (...) wiązało się wręczenie łapówki w wysokości 100 zł, którą to kwotę oskarżony T. K. M. (1) przekazywał osobiście lub przez innych pracowników firmy (...), które to pieniądze za pośrednictwem K. M. (1) lub jej pracownicy T. O. trafiały do celników dokonujących odprawy.

Przytoczonym wyżej zeznaniom K. M. (1) Sąd I instancji dał wiarę i stanowisko to aprobuje w zupełności Sąd Okręgowy, albowiem oceny tej nie mogą zakwestionować uwagi zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego. W szczególności fakt, iż w przedmiotowej sprawie K. M. (1) nie występowała w charakterze oskarżonego w związku z ustalonym przez Sąd Rejonowy faktem wręczania przez nią celnikom korzyści majątkowej. W polskim procesie karnym obowiązuje zasada skargowości, zgodnie z którą to oskarżyciel publiczny decyduje w jakim charakterze dana osoba (świadka, czy oskarżonego) występuje w procesie, co uniemożliwia w tym zakresie ingerencję sądu. Faktem jest, że w niniejszej sprawie K. M. (1) korzystała ze statusu świadka, nie sposób jednak zgodzić się z zarzutem apelującego, że okoliczność ta spowodowała, iż świadek bezpodstawnie pomówiła S. T.. Przede wszystkim, co trafnie zauważył Sąd meriti, świadek nie miała żadnej wymiernej korzyści z ewentualnego bezpodstawnego pomówienia oskarżonego, bo w takim wypadku narażała się nie tylko na ewentualną odpowiedzialność karną za wręczenie łapówek, ale także za fałszywe oskarżenie. Nieprzekonywujący jest także wskazywany przez skarżącego motyw jaki miał towarzyszyć bezpodstawnemu pomawianiu oskarżonego T., a mianowicie zemsta K. M. (1) za przeniesienie obsługi celnej firmy (...) do innej agencji celnej. Odnosząc się do tego zarzutu należy przypomnieć, iż S. T. był jedynie pracownikiem tego przedsiębiorstwa odpowiedzialnym za spedycję, natomiast właścicielem I. M. i to w jego gestii pozostawało podejmowanie tak kluczowych dla funkcjonowania firmy decyzji. Dlatego, gdyby faktycznie świadek składając zeznania kierowała się chęcią odwetu, to w pierwszej kolejności pomawiałaby I. M. – właściciela firmy, a nie jego pracownika. Nic istotnego do rozważanej kwestii nie wnoszą zeznania E. W. – matki K. M. (1), które przywołuje autor apelacji. W dniu 18 czerwca 2014 roku (k. 7108) świadek zeznawała na temat Agencji (...), wskazała także, że firma (...) zakończyła współpracę z tą agencją. W żadnym jednak razie z zeznań tych nie wynika, aby córka świadka w związku z tym faktem żywiła jakieś negatywne (żal, chęć zemsty) uczucia do oskarżonego S. T., co mogłoby motywować ją do składania niezgodnych z prawdą zeznań dotyczących tego oskarżonego.

Zeznania K. M. (1) tym bardziej zasługują na wiarę, że nie są oderwane od pozostałego materiału dowodowego – wprost przeciwnie znajdują w nim potwierdzenie. I tak fakt wręczania przez S. T. korzyści majątkowych celnikom potwierdza w swoich wyjaśnieniach T. O., a także świadek D. O.. Faktem jest, że dopiero na etapie postępowania sądowego T. O. przyznała się do stawianego jej zarzutu, który dotyczył udzielania funkcjonariuszom celnym korzyści majątkowych w zamian za przeprowadzenie odpraw celnych towarów dla firmy (...), jednakże tylko ta okoliczność nie może całkowicie deprecjonować wiarygodności jej stanowiska, które jak błędnie ocenia to obrońca S. T. zostało uwarunkowane wnioskiem obrońcy oskarżonej T. O. o warunkowe umorzenie postępowania. Nie sposób uznać, iż oskarżona ta licząc na zapadnięcie wobec niej orzeczenia o warunkowym umorzeniu postępowania przyznała się do winy pomimo nie popełnienia zarzucanego jej czynu. Sugerowana przez autora apelacji motywacja, która rzekomo miała towarzyszyć T. O. tym bardziej wydaje się błędna, że w stosunku do tej oskarżonej zapadł wyrok skazujący (tak więc nie orzeczenie o warunkowym umorzeniu postępowania), zaakceptowany przez oskarżoną, która nie wniosła apelacji.

Pośrednio wiarygodność zeznań K. M. (1) wzmacniają depozycje D. O., jednego z funkcjonariuszy Oddziału Celnego w G.. Wprawdzie nie wskazuje ona S. T. jako osobę wręczającą łapówki, niemniej zeznała, iż z racji odpraw celnych dokonywanych na rzecz PHU (...) otrzymywała korzyści majątkowe od T. O., a więc pracownicy agencji celnej dokonującej odpraw towarów zgłoszonych przez to przedsiębiorstwo.

Istotnego znaczenia dla odpowiedzialności S. T. nie mają cytowane w apelacji fragmenty zeznań I. T., albowiem świadek miała tylko ogólną wiedzę w przedmiocie łapówek związanych z dokonywaniem odpraw towarów na rzecz PHU (...), jednakże w żadnym razie nie daje to podstaw do uznania, że taki proceder nie miał miejsca, a oskarżony T. nie brał w nim udziału. W przedmiotowej sprawie zeznawała bardzo duża grupa świadków – funkcjonariuszy Oddziału Celnego w G., którzy nie stwierdzili, nie zauważyli żadnych nieprawidłowości w jednostce, w której pracowali. I. T. pomimo, że była zaangażowana w przestępczy proceder wymuszania łapówek, to jednak z uwagi na jego skalę, nie musiała posiadać wiedzy o wszystkich tego typu przypadkach.

Zawarty w uzasadnieniu obrońcy S. T. zarzut, iż niezrozumiałym jest pominięcie przy kierowaniu aktu oskarżenia w niniejszej sprawie osób: D. O., I. T., czy też I. M. świadczy o nieznajomości akt przez autora apelacji. Na k. 6742-6743 znajduje się bowiem wyrok Sądu Rejonowego w Garwolinie z dnia 20 września 2011 r. sygn. akt II K 1412/10, którym D. O. i I. T. skazane zostały za popełnienie w okresie od maja 2004 r. do listopada 2007 r. występku z art. 65 § 1 kk w związku z wykonywaniem przez nie funkcji funkcjonariusza służby celnej w Oddziale Celnym w G.. Odnośnie natomiast osoby I. M., to jeszcze raz powtórzyć należy, że to w gestii prokuratora leży decyzja kogo objąć aktem oskarżenia i sąd rozpoznający sprawę nie ma w tej kwestii żadnej możliwości ingerencji. I. M. w niniejszym postępowaniu występował w charakterze świadka, a Sąd I instancji jego zeznaniom nie dał wiary – w szczególności zapewnieniom jakoby jego firma za pośrednictwem S. T. miała płacić celnikom łapówki za przyspieszenie odpraw celnych. Sąd Odwoławczy ocenę tę w zupełności podziela, co w żaden sposób nie daje podstaw do uznania, iż I. M. można przypisać takie działania, które mogą być uznane za realizację znamion występku łapownictwa czynnego. Oskarżyciel publiczny w trakcie postępowania przygotowawczego dowodów na to wskazujących nie zgromadził, czego konsekwencją było występowanie I. M. jedynie w charakterze świadka.

Reasumując uwagi odnoszące się do apelacji obrońcy S. T., Sąd Odwoławczy nie znalazł podstaw do uwzględnienia zawartych w niej zarzutów. Na pełną akceptację zasługują bowiem zarówno ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, przyjęta przez ten Sąd kwalifikacja prawna czynu przypisanego temu oskarżonemu, jak i orzeczona kara, która w żadnym razie nie nosi znamion kary rażąco surowej. Na prawną ocenę działań S. T. nie może mieć wpływu motyw, jakim kierował się oskarżony popełniając przestępstwo, czy też źródło z jakiego finansowane były łapówki dla celników, albowiem nie są to znamiona występku z art. 229 § 1 kk przez to uznać je należy za kwestie nieistotne dla odpowiedzialności oskarżonego. Pamiętać jednak należy, iż oskarżony był pracownikiem, który w firmie PHU (...) był odpowiedzialny za spedycję, tak więc sprawne przeprowadzanie odpraw celnych (a było to uwarunkowane wręczaniem funkcjonariuszom celnym korzyści majątkowych) było jednym z najbardziej istotnych elementów jego obowiązków pracowniczych. W sytuacji, gdy w tej kwestii zaszłyby jakieś nieprawidłowości np. poprzez zbyt długi czas przeprowadzania takich odpraw celnych, mogłoby to zostać odebrane przez pracodawcę, jako niewłaściwe wykonywanie obowiązków przez oskarżonego.

Sąd Okręgowy nie znalazł także podstaw do uwzględnienia apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego M. D., który m.in. kwestionował ocenę zeznań I. W. podnosząc, iż na okoliczność wręczania przez M. D. korzyści majątkowych celnikom wskazuje świadek dopiero po długim czasie trwania postępowania przygotowawczego, w trakcie kolejnego 6-ego przesłuchania. W ocenie Sądu Odwoławczego, tylko ta okoliczność – w oderwaniu od innych – nie może dyskwalifikować zeznań tego świadka. Należy bowiem pamiętać, że zeznania świadka obejmowały kilkuletni okres zatrudnienia w Agencji Celnej „M.a następnie prowadzenie własnej agencji (...). Okres ten obejmuje tysiące odpraw celnych i to na rzecz bardzo wielu podmiotów gospodarczych, w których świadek brał udział. Dlatego nie sposób wymagać, aby świadek już na pierwszym przesłuchaniu wskazała, opisała wszystkie odprawy celne i okoliczności im towarzyszące, zwłaszcza co do przestępczego procederu wręczania łapówek celnikom. Nie można także wykluczyć, że w ten sposób świadek realizował – jako osoba, wobec której mogły zostać postawione zarzuty czynnego łapownictwa, swoją linią obrony, nie wskazując na początkowym etapie śledztwa wszystkich osób na rzecz, których dokonywała odpraw celnych związanych z udzielaniem celnikom korzyści majątkowych, a dopiero informacje uzyskiwane przez organ ścigania z innych źródeł dowodowych „zachęcały ją” do ujawnienia nowych faktów.

Mija się z prawdą autor apelacji twierdząc, że zeznania I. W. są jedynym dowodem wskazującym na winę M. D.. Obrońca nie zauważa bowiem chociażby początkowych wyjaśnień oskarżonego, który wskazał, że I. W. przekazała mu, że jest w stanie przyśpieszyć dokonywanie odpraw celnych. Stwierdzenie to odebrał jako sugestię, iż będzie się to wiązało z wręczeniem celnikom korzyści majątkowej i sytuację tę zaakceptował nie chcąc ingerować w ”układy” jakie łączyły I. W. z funkcjonariuszami celnymi Oddziału Celnego w G.. Wprawdzie na kolejnych etapach postępowania oskarżony zmienił swoje pierwotne wyjaśnienia, jednak słusznie zostały one uznane za niewiarygodne przez Sąd I instancji. Sąd Okręgowy w zupełności ocenę tę podziela i nie chcąc powielać argumentacji sądu meriti odsyła w tym zakresie do stosownego fragmentu uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

Autor apelacji dokonując swojej subiektywnej oceny zeznań I. W. pomija również dowody, które przynajmniej „pośrednio” potwierdzają wiarygodność jej twierdzeń. I tak T. K. (2) zeznał, iż w czasie gdy pracował w agencji celnej należącej do M. K. (2), to zdarzało się, że zarówno on, jak i I. W. przekazywali celnikom korzyści majątkowe za dokonywane odprawy firmy (...). Zeznania te korelowały z twierdzeniami I. W. w zakresie, w jakim podała ona, że M. D. w chwili rozpoczęcia korzystania z usług jej agencji doskonale był zorientowany odnośnie stawek, wysokości łapówek wręczanych celnikom. I w tym zakresie - wbrew stanowisku skarżącego – Sąd Okręgowy nie dopatruje się jakichś istotnych różnic w depozycjach składowych przez I. W. w postępowaniu przygotowawczym, a następnie przed sądem. Można uznać jedynie, że operuje ona nieco innymi sformułowaniami, jednakże ich sens nie pozostawia wątpliwości, a mianowicie istnienie pełnej wiedzy i aprobata M. D., co do wręczania celnikom łapówek za każdą odprawę celną towarów jego firmy.

Dokonując oceny zeznań I. W. nie można także pominąć zeznań D. O. i I. T., o których to dowodach nie wspomina autor apelacji. Świadkowie ci będący funkcjonariuszami celnymi Oddziału Celnego w G. nie wykluczyły, że otrzymywały korzyści majątkowe w związku z odprawami celnymi dokonywanymi na rzecz firmy (...), co jest kolejnym argumentem przemawiającym za uznaniem, że proceder taki faktycznie miał miejsce.

W pkt I a zarzutów apelacyjnych skarżący kwestionuje, błędną jego zdaniem ocenę zeznań D. S. i M. B., nie precyzuje jednak już na czym miałyby polegać uchybienia Sądu I instancji. Wskazani świadkowie byli pracownikami firmy (...), jednak jak słusznie uznał Sąd I instancji, nie musieli posiadać wiedzy na temat łapówek wręczanych celnikom. Nie można również wykluczyć i takiej sytuacji, że nie chcieli świadkowie swoimi zeznaniami obciążać swojego pracodawcy.

Postawiony w pkt I b zarzut nie może być uznany za względną przyczynę odwoławczą, o której mowa w art. 438 pkt 2 kpk. Faktem jest, że Sąd I instancji nie poczynił ustaleń w zakresie czy I. W. za świadczone usługi agencyjno – celne wystawiała M. D. faktury, a obie strony składały w tym zakresie odmienne depozycje (I. W. twierdziła, że tak – k. 6728, natomiast oskarżony temu zaprzeczał – k. 6728 verte). Nie sposób jednak uznać, że zaniechanie to może być uznane za naruszenie dyspozycji art. 366§1 kpk, w brzemieniu tego przepisu obowiązującego do dnia 01 lipca 2015 r. przepis ten bowiem stanowił m.in., iż rozprawą kieruje przewodniczący i czuwa nad jej prawidłowym przebiegiem, bacząc aby zostały wyjaśnione wszystkie istotne okoliczności sprawy. Nie można w realiach przedmiotowej sprawy, a w szczególności z uwagi na stawiany M. D. zarzut czynnego łapownictwa przyjąć, aby za istotną mogła zostać uznana okoliczność, czy za wykonywane usługi agencyjno – celne I. W. wystawiała faktury VAT. Fakt ten nie ma bowiem żadnego wpływu na rozstrzygnięcie kwestii odpowiedzialności M. D.. Zresztą sam autor apelacji, poza przytoczonym zarzutem, nie próbuje nawet wykazać, aby rzekome uchybienie procesowe jakiego miałby się dopuścić Sąd I instancji miało jakikolwiek wpływ na treść wyroku, a tego wymaga zarzut odwoławczy wskazany w art. 438 pkt 2 kpk.

Nie można zgodzić się z obrońcą, iż orzeczona wobec M. D. kara jest rażąco surowa. Przypisane mu przestępstwo zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Orzeczenie w tej sytuacji kary 1 roku pozbawienia wolności, a więc w wysokości tylko 2-krotnie wyższej od dolnego progu ustawowego zagrożenia i to z warunkowym zawieszeniem jej wykonania nie może być uznane za rażąco niewspółmierne do rodzaju popełnionego czynu, stopnia jego społecznej szkodliwości i stopnia winy oskarżonego. Akceptację Sądu Okręgowego uzyskało także orzeczenie wobec oskarżonego kary grzywny, która to kara, w sytuacji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności będzie jedyną, finansowo odczuwaną dolegliwością. Wysokość tej kary dostosowana została do sytuacji majątkowej i rodzinnej oskarżonego, która nie jest tożsama z sytuacją innych współoskarżonych, stąd różnice w wymiarze tej kary podnoszone w treści apelacji. Odnosząc się do kwestionowanej przez obrońcę „wewnętrznej sprawiedliwości wyroku” poprzez orzeczenie wobec pozostałych podsądnych kar zbyt łagodnych, nieadekwatnych do przypisanych im czynów, to stwierdzić należy, iż argument ten stracił rację bytu w odniesieniu do oskarżonych funkcjonariuszy celnych, wobec których w wyroku Sądu Odwoławczego kary uległy znacznemu zaostrzeniu. W odniesieniu natomiast do kar orzeczonych wobec innych oskarżonych – sprawców przestępstwa czynnego łapówkarstwa, to zaznaczyć należy, iż spośród tego grona tylko M. D. był dotychczas karany i ta okoliczność obciążająca musiała zostać uwzględniona w orzeczonej wobec niego sankcji.

Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 437§1 kpk, art. 636§1 kpk, art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Olewińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Siedlcach
Osoba, która wytworzyła informację:  Dariusz Półtorak,  Mariola Krajewska-Sińczuk ,  Grażyna Orzechowska
Data wytworzenia informacji: