Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ka 509/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Siedlcach z 2019-11-26

Sygn. akt II Ka 509/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 listopada 2019r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Karol Troć

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Paulina Jarczak

przy udziale prokuratora Rafała Guza

po rozpoznaniu w dniach 28 października 2019 r. i 26 listopada 2019 r.

sprawy B. B. (1),

oskarżonego z art. 271 § 1 kk oraz

A. Ł., oskarżonego z art. 271§1kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 12 kwietnia 2019 r. sygn. akt II K 208/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  modyfikuje opis przypisanego B. B. (1) czynu poprzez przyjęcie, że w dacie bliżej nieustalonej w okresie od 12 maja 2015 roku do 21 lipca 2017 roku w S. woj. (...) będąc psychologiem klinicznym w Poradni Leczenia Uzależnień w (...) z/s w S. uprawnionym do sporządzania dokumentacji medycznej - historii choroby z Poradni Odwykowej poświadczył nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne w w/w dokumencie wystawionym na dane pacjenta S. K. w części „stan psychiczny” poprzez wpisanie w nim rzekomej wizyty w dniu 12 maja 2015 roku wraz z opisem stanu psychicznego pacjenta, mimo iż nie miał w tym dniu z S. K. bezpośredniego kontaktu,

2.  orzeczoną wobec tego oskarżonego karę grzywny łagodzi do 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych,

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od B. B. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) zł tytułem opłaty za obie instancje i 10 (dziesięć) zł wydatków postępowania odwoławczego,

IV.  zasądza od A. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 400 (czterysta) zł tytułem opłaty za postępowanie odwoławcze i 10 (dziesięć) zł wydatków tego postępowania.

Sygn. akt II Ka 509/19

UZASADNIENIE

1.  B. B. (1) został oskarżony o to, że:

w dacie bliżej nieustalonej w okresie od 12 maja 2015 roku do 21 lipca 2017 roku w S. woj. (...), będąc psychologiem klinicznym i pełniąc funkcję kierownika Poradni Leczenia Uzależnień w (...) z/s w S. uprawnionym do wystawienia dokumentu pod nazwą „Historia Choroby Poradnia Odwykowa” poświadczył nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne w w/w dokumencie w części stan psychiczny wystawionym na dane pacjenta S. K. poprzez wpisanie w nim rzekomej wizyty w dniu 12 maja 2015 roku wraz z opisem stanu psychicznego pacjenta, wiedząc o tym, że S. K. nie był w tym dniu w w/w Poradni, a następnie w dniu 21 lipca 2017 roku kopię historii choroby z rzekomego leczenia S. K. przesłał do Sądu Rejonowego w Siedlcach III Wydział Rodzinny i Nieletnich do sprawy o sygn. III Nsm 606/16,

tj. o czyn z art. 271 § 1 kk;

2.  A. Ł. został oskarżony, o to że:

w dacie bliżej nieustalonej w okresie od 12 maja 2015 roku do 21 lipca 2017 roku w S. woj. (...) w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru będąc instruktorem terapii uzależnień Poradni Leczenia Uzależnień w (...) z/s w S. uprawnionym do wystawienia dokumentu pod nazwą „Historia Choroby Poradnia Odwykowa” poświadczył nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne w w/w dokumencie w części „Przebieg choroby i zalecenia” wystawionym na dane pacjenta S. K., poprzez wpisanie w nim rzekomych wizyt dokonywanych na dzień 12 maja 2015 roku, 26 maja 2015 roku, 06 lipca 2015 roku, 17 sierpnia 2015 roku, 27 sierpnia 2015 roku, 28 września 2015 roku, 05 listopada 2015 roku, 04 grudnia 2015 roku, 12 stycznia 2016 roku, 23 lutego 2016 roku, 1 kwietnia 2016 roku, 11 maja 2016 roku, 22 czerwca 2016 roku, 22 sierpnia 2016 roku, 06 października 2016 roku, 21 listopada 2016 roku, 27 grudnia 2016 roku, 07 lutego 2017 roku, 27 marca 2017 roku wraz z opisem stanu przebiegu sesji wiedząc o tym, że S. K. nie był w w/w datach w Poradni przy czym działanie jego naraziło Narodowy Fundusz Zdrowia na szkodę w łącznej kwocie 596,70 zł,

tj. o czyn z art. 271 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

Sąd Rejonowy w Siedlcach wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2019 roku, w sprawie o sygnaturze akt: II K 208/18:

I.  oskarżonego B. B. (1) uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu i za ten czyn na podstawie art. 271 § 1 kk w zw. z art. 37a kk skazał go na karę grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że jedna stawka dzienna jest równoważna kwocie 20 (dwudziestu) złotych;

II.  oskarżonego A. Ł. uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu i na podstawie art. 271 § 1 kk w zw. z art. 37a kk skazał go na karę grzywny w wymiarze 200 (dwustu) stawek dziennych, przyjmując, że jedna stawka dzienna jest równoważna kwocie 20 (dwudziestu) złotych;

III.  zasądził od oskarżonego B. B. (1) kwotę 200 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 65 złotych tytułem zwrotu wydatków;

IV.  zasądził od oskarżonego A. Ł. kwotę 400 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 65 złotych tytułem zwrotu wydatków.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonych, zaskarżając go w całości na ich korzyść. Apelujący zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 424 kpk, przez sporządzenie uzasadniania w postaci odbiegającej od dyrektyw zakreślonych w powołanym przepisie w tym uzasadnienia przedstawiającego w sposób wybiórczy ocenę materiału dowodowego, pominięcie istotnych dowodów, jak również doprowadzenie do swoistej sprzeczności ustaleń zawartych w motywach z treścią orzeczenia, tj. ustalenie, że pokrzywdzony tylko raz w dniu 12 maja 2015 roku rozmawiał z psychologiem klinicznym B. B. (1) – k. 4 uzasadnienia – a dalej, że pokrzywdzony wskazanego dnia nie był w przychodni (także k. 4),

2.  obrazę przepisów art. 410 kpk w zw. z art. 2 § 2 kpk, 4 kpk, 5 kpk i 7 kpk przez oparcie orzeczenia nie na całokształcie dowodów zgromadzonych w tej sprawie oraz na wybiórczej ich ocenie oraz powołaniu się wyłącznie na materiał dowodowy odpowiadający koncepcji winy obu oskarżonych – dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego przy niezastosowaniu do jego oceny zasad logicznego myślenia, wiedzy i doświadczenia życiowego – co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia, że oskarżeni dopuścili się czynów z art. 271 § 1 kk, a także bezpodstawne odmówienie wiarygodności wyjaśnieniom obu oskarżonych z lakonicznym uzasadnieniem, że to linia obrony, z pominięciem w tej ocenie faktu wynikającego ze złożonego przez pokrzywdzonego nagrania rozmowy z oskarżonym A. Ł., gdzie na daleki okres czasu przed zgłoszeniem zawiadomienia do organów ścigania ten oskarżony tłumaczył przyczyny błędnego zapisu wizyt pokrzywdzonego a co potwierdził też sam pokrzywdzony – mimo powołania tego dowodu, jako podstawy do ustaleń (k. 2), - a także wewnętrznej sprzeczności w pisemnych motywach co do wizyty tego pokrzywdzonego w dniu 12 maja 2015 roku w pokoju psychologa B. B. (1).

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonych wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obu oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów, bądź ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W toku rozprawy odwoławczej, po udzieleniu głosu stronom, obrońca oskarżonych poparł złożoną przez siebie apelację wraz z wnioskami w niej zawartymi. Prokurator wniósł o utrzymanie w mocy zaskarżonego orzeczenia. Oskarżyciel posiłkowy wniósł o nieuwzględnienie apelacji, oświadczając, iż w jego odczuciu pierwszoinstancyjne rozstrzygnięcie co do kary jest łagodne. Oskarżony B. B. (1) przyłączył się do stanowiska swojego obrońcy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonych okazała się bezzasadna, wobec czego nie mogła wywołać postulowanych w jej treści skutków. Bezzasadność przedmiotowego środka zaskarżenia wynika z faktu, iż żaden z zarzutów apelacyjnych nie okazał się trafny. Jednakże kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku wywołała konieczność modyfikacji opisu czynu przypisanego oskarżonemu B. B. (1) i w konsekwencji złagodzenia wymierzonej w stosunku do tego oskarżonego sankcji karnej.

Wyprzedzając meritum niniejszych rozważań wskazać należy, iż w celu uporządkowania niniejszego uzasadnienia i zachowania jego przejrzystości, Sąd Odwoławczy uznał za celowe odniesienie się w pierwszej kolejności do obu zarzutów wywiedzionych przez apelującego i to niekiedy łącznie – ze względu na ich charakter i wzajemną interakcję, by następnie ustosunkować się do zaistniałej potrzeby modyfikacji opisu czynu przypisanego oskarżonemu B. B. (1) i złagodzenia względem niego rozstrzygnięcia o karze.

Nawiązując bezpośrednio do zarzutów wywiedzionych przez obronę na wstępie wskazać wypada, iż przepis art. 7 kpk formułuje ogólne dyrektywy oceny dowodów. Przypomnieć w tym miejscu należy powtarzaną wielokrotnie zasadę, wedle której przekonanie Sądu o wiarygodności jednych i niewiarygodności innych dowodów pozostaje pod ochroną art. 7 kpk zwłaszcza wtedy, gdy:

1.  jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk), gdy podstawą wszelkich rozstrzygnięć są ustalenia faktyczne (art. 2 § 2 kpk),

2.  stanowi wynik rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 kpk),

3.  jest gruntownie i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 2002 roku w sprawie o sygnaturze akt V KKN 333/01).

Zdaniem Sądu Okręgowego w Siedlcach dokonana przez Sąd meriti ocena dowodów w zakresie sprawstwa obu oskarżonych została przeprowadzona zgodnie z cytowanym orzeczeniem Sądu Najwyższego, a zatem tak, że w pełni korzysta z ochrony art. 7 kpk. Sąd Rejonowy szczegółowo wykazał, czym kierował się dokonując takiej a nie innej oceny dowodów oraz co zdecydowało, iż jedne dowody obdarzył wiarygodnością, a innym tego waloru odmówił. W ocenie Sądu Okręgowego w Siedlcach zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd pierwszej instancji z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, odpowiada zasadom logicznego rozumowania i regułom doświadczenia życiowego. Fakt ten nie pozwala zatem przyjąć, iż w niniejszej sprawie Sąd meriti przekroczył granice swobodnej oceny dowodów, a w następstwie czego dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych, mogącego mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia. Rozumowanie Sądu pierwszej instancji spotkało się z całkowitą aprobatą ze strony Sądu Odwoławczego i co za tym idzie, nie wymaga jakiejkolwiek korekty. Sąd Rejonowy analizował i rozważał wszystkie dowody zebrane w sprawie i nie pominął żadnego z nich, zachowując nakazany ustawą obiektywizm w stosunku do stron procesowych. Ocena wszystkich zgromadzonych dowodów, poprzedzona została ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności niniejszej sprawy, zatem zarówno okoliczności korzystnych, jak i niekorzystnych dla oskarżonych. Nie ma również wątpliwości co do tego, że postępowanie w przedmiotowej sprawie przeprowadzone zostało starannie i rzetelnie, a ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie wykazuje błędów natury logicznej, i jak już wspomniano wyżej, nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów, chronionej przepisem art. 7 kpk. Na stwierdzenie powyższych okoliczności pozwala uważna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku. W pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia Sąd pierwszej instancji szczegółowo wskazał bowiem dowody, które obdarzył przymiotem wiarygodności oraz wyjaśnił z jakich powodów dał im wiarę. Szczegółowo wskazał także dowody, którym waloru wiarygodności odmówił i precyzyjnie oraz przekonująco wyjaśnił, z jakich przyczyn na wiarę nie zasługują.

Nie budzi wątpliwości, iż kluczowym dowodem w przedmiotowej sprawie, przemawiającym za sprawstwem obu oskarżonych, jest dowód z zeznań pokrzywdzonego S. K.. Jest to dowód doniosły i pełnowartościowy, albowiem w uzupełnieniu o pozostałe źródła dowodowe, w szczególności wiarygodne i jednoznaczne w swej wymowie dokumenty, obiektywnie oddał przebieg zdarzeń z czasookresu objętego zarzutem. Relacja pokrzywdzonego jest spójna, logiczna i przede wszystkim przekonująca. Ponadto, Sąd Odwoławczy nie znalazł żadnych racjonalnych powodów, dla których pokrzywdzony - jako osoba obca dla sprawców - miałby składać zeznania niezgodne z prawdą, tylko po to, by w ten sposób pociągnąć oskarżonych do nieuzasadnionej odpowiedzialności karnej – gdyby rzeczywiście uczestniczył choćby w kilku spotkaniach terapeutycznych. Poza tym, należy mieć na względzie, iż sprawa ta poniekąd dotyczy S. K., który jest pokrzywdzonym i zarazem świadkiem bezpośrednim, stąd też dokładnie zna on szczegółowe okoliczności sprawy, wobec czego jego zeznania w pełni zasługują na wiarę. Oskarżony A. Ł. nie wskazał przy tym przekonująco, dlaczego akurat część wizyt miałaby rzeczywiście odbyć się z udziałem pokrzywdzonego (czemu miałby to mimo braku np. kwitowania wizyty podpisem pacjenta pamiętać), a dalsza część miałaby być mu przypisana omyłkowo – i dlaczego przy części z nich kojarzył i zapamiętał pokrzywdzonego, a potem zaczął go mylić tak ewidentnie, by nawet nie spytać o imię czy nazwisko, tylko przez wiele spotkań rozmawiać z inną osobą, całkowicie bezosobowo, rzekomo nieświadomie myląc osoby. Dlatego też wersji tego oskarżonego o rzekomej prawdziwości więcej niż jednego wpisu, przy stanowczości i logiczności twierdzeń pokrzywdzonego, że zrezygnował z terapii natychmiast po tym, gdy dowiedział się, że ma ona dotyczyć nie problemów rodzinnych, ale jego uzależnienia od alkoholu, nie można było uznać za wiarygodną.

W ramach omówienia powyższego zarzutu dodać nadto wypada, iż nie przekonały Sądu Odwoławczego twierdzenia apelującego obrońcy, jakoby to wyłącznie pokrzywdzony zaprzeczał kontynuowaniu terapii uzależnień rzekomo rozpoczętej w dniu 11 maja 2015 roku. Wprawdzie głównym dowodem świadczącym o tym, iż S. K. udał się do Poradni Leczenia Uzależnień jednokrotnie i po pierwszym spotkaniu z psychologiem zaprzestał kontynuowania terapii, były właśnie jego zeznania, jednakże ta relacja znajduje odzwierciedlenie w innych dowodach, które Sąd pierwszej instancji słusznie uznał za wiarygodne. Rzeczywiście Z. C., zatrudniona na stanowisku recepcjonistki w Poradni Leczenia Uzależnień, nie stwierdziła, iż widziała pokrzywdzonego w miejscu swojej pracy wyłącznie w dniu 11 maja 2015 roku, ale wskazała, iż widziała go to „ około dwa lub trzy razy”, przy czym wyraźnie zaprzeczyła, aby mogła go zobaczyć aż 19 razy. Jej relacja, z uwzględnieniem podkreślaną przez nią nietypowości sytuacji, gdy do poradni zgłasza się dorosły mężczyzna – z rodzicami, przybliża jej zeznania do stanowiska pokrzywdzonego, jako że owa szczególna okoliczność mogła na tyle odciskać swe piętno w pamięci świadka, by postrzegać pokrzywdzonego nie jako jednorazowego gościa, ale osobę widzianą więcej niż raz. Skarżący upatruje tę rozbieżność w ilości rzekomych dziewiętnastu wizyt w placówce pokrzywdzonego z ich liczbą wskazaną przez świadka w fakcie, iż Z. C. nie wykonywała pracy codziennie. Jest to jednak wyłącznie mało prawdopodobna teza obrońcy, która nadto nie znalazła potwierdzenia w relacji zainteresowanego świadka. Trudno bowiem przyjąć, aby wizyty pokrzywdzonego były planowane akurat tak, że świadek, pomimo stałego zatrudnienia w placówce, była obecna wyłącznie przy 1/5 z nich. Wersję oskarżonego poparła również D. O., jego była partnerka, która zeznała, iż nie widziała, aby pokrzywdzony zgłosił się na kolejną wizytę. Kompleksowa ocena dowodów nie pozwala na uznanie za nieprawdziwe twierdzeń pokrzywdzonego, bo nie miał on powodów, by uczestnicząc w kilku spotkaniach z terapeutą, tak zdecydowanie kwestionować ten fakt, mimo niezgodności jedynie co do ilości wizyt, a nie nieprawdziwości samego faktu poszukiwania pomocy w wyjściu z uzależnienia, co mogło mieć znaczenie w postępowaniu przed Sądem rodzinnym. Wobec powyższego nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, jakoby ustalenia faktyczne dotyczące kontynuowania terapii antyalkoholowej przez S. K. zostały oparte wyłącznie na wyizolowanych zeznaniach pokrzywdzonego i brak było dostatecznych dowodów na poparcie tezy, iż ten zakończył „terapię” w dniu 11 maja 2015 roku, zatem po odbyciu jednej wizyty.

Zgodzić należy się ze skarżącym, iż Sąd pierwszej instancji w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku dość lakonicznie odniósł się do oceny dowodów z wyjaśnień oskarżonych, a wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym w ogóle nie ujawnił, mimo częściowo odmiennej ich treści, pomimo to jednak prawidłowo ocenił wyjaśnienia złożone przez obu oskarżonych, uznając przedstawione przez nich wersje zdarzeń jako przygotowane na potrzeby niniejszego postępowania w celu realizacji przysługującego im prawa do obrony. Warto zauważyć, iż wyjaśnienia obu oskarżonych, nie tylko nie zostały poparte poprzez inne wiarygodne źródła dowodowe, lecz nadto nie pokrywały się wzajemnie. Relacja zaprezentowana przez oskarżonego B. B. (1) cechowała się swego rodzaju niekonsekwencją. Była bowiem kilkukrotnie modyfikowana i dostosowywana do stadium i rozwoju postępowania. Wszak oskarżony przed organami ścigania przyznał się do winy, by następnie przed Sądem pierwszej instancji zaprzeczyć swojemu sprawstwu. Oskarżony A. Ł. wprawdzie był bardziej konsekwentny w składanych przez siebie wyjaśnieniach, jednakże te nie były logiczne i przekonujące. W świetle powyższego, uznać należy iż słusznie Sąd Rejonowy odmówił wiary wyjaśnieniom obu oskarżonych i w zakresie ich sprawstwa ustalenia faktyczne oparł na pozostałych przeciwstawnych dowodach, które na przymiot wiarygodności zasługiwały.

W tym miejscu, wyraźnie dopowiedzieć należy, iż poza sporem w niniejszej sprawie pozostaje zarówno fakt, iż S. K. za namową rodziców udał się do Poradni Leczenia Uzależnień, by rozpocząć terapię w jego mniemaniu rodzinną, jak i okoliczność, że M. K. wypisała i podpisała oświadczenie o dostępie do dokumentacji medycznej jej syna, za co została ukarana przyznając się do czynu, jednakże w ocenie Sądu Odwoławczego nie są to okoliczności wskazujące, jakoby pomiędzy rodziną pokrzywdzonego a oskarżonymi powstała zmowa na tle finansowym. Jest to wyłącznie zbyt daleko idąca hipoteza pokrzywdzonego, na którą brak jest jakichkolwiek wiarygodnych dowodów, poza jego subiektywnym odczuciem, wywołanym zapewne logiką przypuszczeń. Należy zwrócić uwagę skarżącego, iż Sąd Rejonowy nie uznał domniemywanej przez S. K. zmowy jako okoliczności faktycznej, a zatem pozostaje ona bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wszak zarówno w treści zaskarżonego orzeczenia, jak i w żadnej części jego pisemnych motywów, Sąd Rejonowy nie przyjął, iż oskarżeni uzyskali jakąkolwiek korzyść materialną w związku z dokonaniem przypisanych im czynów. Do znamion przestępstwa spenalizowanego w art. 271 § 1 kk nie zalicza się uzyskanie przez jego sprawcę korzyści majątkowej, wobec czego próba wykazania przez apelującego, iż oskarżeni nie uzyskali takowej korzyści jest daremna, bowiem w żadnym razie okoliczność ta nie może dowodzić braku winy po ich stronie.

Odwołując się bezpośrednio do kolejnego zarzutu, podniesionego przez skarżącego, zauważyć należy, iż przywołany przez niego art. 5 § 2 kpk, statuujący zasadę in dubio pro reo jest naturalną konsekwencją domniemania niewinności, przy czym w omawianym przepisie mowa jest tylko o wątpliwościach, których nie da się usunąć. Wątpliwości występujące w sprawie należy uwzględnić na korzyść oskarżonego dopiero wówczas, gdy nie można ich rozstrzygnąć przy pomocy narzędzi jakimi dysponuje Sąd, a więc zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, ewentualnie przez kontynuowanie postępowania dowodowego. Na względzie mieć jednakże należy, iż zasada wyrażona w art. 5 § 2 kpk nie ma zastosowania, gdy wątpliwości w zakresie przyjętych ustaleń podnosi jedynie strona, a nie stały się one udziałem orzekającego merytorycznie Sądu, który dowody ocenił w zgodzie z dyspozycją art. 7 kpk, przez co rozumieć należy, iż omawiany przepis nie chroni absolutnie każdej hipotetycznej wersji zdarzeń, przedstawionej przez oskarżonego czy jego obrońcę, ale nakazuje ją badać na równi z innymi dowodami, ocenionymi zgodnie z kryteriami przepisów postępowania karnego. Wobec powyższego wnioskować należy, iż w omawianym przepisie chodzi o rozstrzyganie wątpliwości, co stanowi domenę organu procesowego. Stąd też dla oceny, czy nie został naruszony zakaz tłumaczenia wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, nie jest istotne zgłaszanie przez stronę coraz to nowych, innych wątpliwości, ale to jedynie, czy orzekający Sąd rzeczywiście je powziął na tle realiów konkretnej sprawy i mimo to rozstrzygnął je na niekorzyść skazanego, względnie czy takie wątpliwości powinien był powziąć (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 14 października 2004 roku w sprawie o sygnaturze akt II AKa 149/04).

W świetle powyższych rozważań stwierdzić zatem należy, iż sama tylko okoliczność, że oskarżeni w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji negowali swoje sprawstwo podnosząc, iż nie mieli żadnego motywu by dopuścić się zarzucanego im czynu - szczególnie w powiązaniu z faktem, iż w toku postępowania przygotowawczego jeden z nich przyznał się do winy - nie może stanowić wystarczającej podstawy do przyznania ich twierdzeniom waloru wiarygodności w sytuacji, gdy pozostałe zgromadzone w toku sprawy przekonujące dowody stanowczo przeczą prezentowanej przez nich wersji zdarzeń. W przekonaniu Sądu Okręgowego ocena zebranych w sprawie dowodów nie pozostawia żadnych wątpliwości co do okoliczności zdarzeń, objętych aktem oskarżenia, dlatego też brak jest podstaw, aby stwierdzić obrazę przepisu art. 5 § 2 kpk.

Z kolei przywołany równolegle przez skarżącego przepis z art. 410 kpk, realizuje zasadę bezpośredniości. Podstawę wyroku stanowić mogą bowiem wyłącznie materiały ujawnione na rozprawie, i to w zasadzie takie, z którymi Sąd, a zatem i każdy z członków składu orzekającego, zetknął się bezpośrednio (wyrok Sądu Najwyższego z 25 lutego 2009 roku w sprawie o sygnaturze akt II KK 249/08). Przywołany przepis nie może być jednak rozumiany w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić postawę wydania wyroku, gdyż jest to obiektywnie niemożliwie, kiedy z różnych dowodów wynikają sprzeczne okoliczności. Analogicznie stwierdzić należy zatem, iż trafnie postawiony zarzut apelacyjny nie może być oparty na tym, że pewne dowody nie stanowiły podstawy orzeczenia, pomimo iż Sąd je rozważył i ocenił w sposób określony przez art. 7 kpk. Sąd Odwoławczy, nie mógł zatem zaaprobować zarzutu obrazy art. 410 kpk, który w istocie sprowadzał się do zanegowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji i nadaniu priorytetu tylko niektórym z nim. Wprawdzie jak wskazano, Sąd Rejonowy nie ujawnił wyjaśnień zwłaszcza oskarżonego B. B., jednakże były to wyjaśnienia dla ustaleń o jego winie niekorzystne, dlatego też, zważywszy działanie obrońcy wyłącznie na korzyść klienta, nie można było uznać, że kwestionował on niewzięcie przez Sąd I instancji wyjaśnień, w których oskarżony przyznawał się do zarzutu.

Zamykając tę problematykę jedynie marginalnie dopowiedzieć należy, iż Sąd pierwszej instancji nie pominął okoliczności wskazanej przez pokrzywdzonego, iż ten rozmawiał z A. Ł. przez rozpoczęciem niniejszego postępowania. Jednakże nie zmienia to faktu, iż okoliczność ta pozostaje bez większego znaczenia dla sytuacji oskarżonego. Warto bowiem zauważyć, iż wersja zdarzeń zaprezentowana przez A. Ł. pokrzywdzonemu pokrywa się z jego późniejszymi wyjaśnieniami złożonymi przed Sądem pierwszej instancji, które ten uznał za nieszczere i wynikającej z przyjętej przez tego oskarżonego linii obrony.

Na tym etapie rozważań zaznaczyć należy, iż stosownie do treści art. 424 kpk, na naruszenie którego powołuje się skarżący, uzasadnienie powinno zawierać zwięzłe: 1) wskazanie, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych; 2) wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku, przy czym w uzasadnieniu wyroku należy ponadto przytoczyć okoliczności, które sąd miał na względzie przy wymiarze kary, a zwłaszcza przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary, środków zabezpieczających oraz przy innych rozstrzygnięciach zawartych w wyroku a w wypadku złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku jedynie co do rozstrzygnięcia o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu albo o uzasadnienie wyroku wydanego w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 uzasadnienie powinno zawierać co najmniej wyjaśnienie podstawy prawnej tego wyroku oraz wskazanych rozstrzygnięć. Jednocześnie jednak należy mieć na względzie, iż jak wskazuje się w piśmiennictwie, uzasadnienie wyroku powinno przedstawiać logiczny, sekwencyjny proces, na podstawie którego Sąd doszedł do wniosku o winie lub niewinności oskarżonego. Dlatego też omówienie poszczególnych dowodów powinno być uporządkowane w miarę możliwości chronologicznie, logicznie i przejrzyście. Ponadto, Sąd czyniąc ustalenia faktyczne, o jakich mowa w art. 2 § 2 kpk, powinien odnieść się do konkretnych dowodów w sprawie, a nie przedstawiać je w sposób sumaryczny i zbiorczy, co byłoby szczególnie rażące, gdyby zbiorczo powołane dowody pozostawały ze sobą w sprzeczności. Należy też w nawiązaniu do treści art. 410 kpk wskazać w uzasadnieniu wyroku wszystkie dowody istotne w sprawie i ocenić je zgodnie z wymogami płynącymi z treści art. 7 kpk.

W pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, z punktu widzenia obrony oskarżonych, Sąd pierwszej instancji nie tylko kompleksowo i obszernie przedstawił dokonaną ocenę dowodów, ale także pochylił się bezpośrednio nad każdym przeprowadzonym w toku postępowania dowodem wskazując, czy w jego oczach zasłużył on na wiarę i dlaczego, bądź z jakich powodów został mu odmówiony przymiot wiarygodności. Sąd Rejonowy analizując każde ze źródeł dowodowych kolejno, zachował zalecaną przez orzecznictwo chronologię, dzięki czemu zaskarżone uzasadnienie jest przejrzyste, czytelne i zrozumiałe. Sąd Rejonowy oceniając poszczególne dowody i ważąc ich wzajemne powiązanie, uczynił zadość wymogom, jakie winno spełniać uzasadnienie wyroku, wobec czego zarzut apelującego uznać należy wyłącznie za bezowocną polemikę z prawidłowo sporządzonym przez Sąd pierwszej instancji uzasadnieniem zaskarżonego orzeczenia.

W ramach omówienia powyższego zarzutu dopowiedzieć należy, iż nie przekonały Instancji Odwoławczej argumenty skarżącego, jakoby treść zaskarżonego wyroku pozostawała w sprzeczności z twierdzeniami zawartymi w jego uzasadnieniu. Wprawdzie na wskazanej przez obronę 4 stronie uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd przytaczając zeznania złożone przez pokrzywdzonego S. K. (a zbieżność treści wskazuje, że chodzi tu o protokół z k. 114) niezgodnie z zapisem zeznań stwierdził, pokrzywdzony podał, iż tylko raz w dniu 12 maja 2015 roku rozmawiał z psychologiem klinicznym B. B. (1), którego pieczątka widnieje pod opisem stanu psychicznego. Ta relacja Sądu nie jest zgodna z zeznaniami pokrzywdzonego, jednakże prawdziwa jego relacja tym bardziej wskazuje na winę obu oskarżonych. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy znajdują zaś potwierdzenie w rzeczywistej treści zgromadzonego w toku sprawy materiału dowodowego, zaś powyższa pomyłka uzasadnienia nie wpływa na treść wyroku.

Pomimo, iż żaden z powyższych zarzutów nie okazał się zasadny, Sąd Odwoławczy, wskutek uzupełnienia postępowania dowodowego o wyjaśnienia oskarżonego B. B. (1), został zobligowany do zmiany zaskarżonego orzeczenia w ten sposób, że zmodyfikował opis przypisanego B. B. (1) czynu poprzez przyjęcie, że w dacie bliżej nieustalonej w okresie od 12 maja 2015 roku do 21 lipca 2017 roku w S. woj. (...) będąc psychologiem klinicznym w Poradni Leczenia Uzależnień w (...) w S. uprawnionym do sporządzenia dokumentacji medycznej – historii choroby z Poradni Odwykowej poświadczył nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne w w/w dokumencie wystawionym na dane pacjenta S. K. w części „stan psychiczny” poprzez wpisanie w nim rzekomej wizyty w dniu 12 maja 2015 roku wraz z opisem stanu psychicznego pacjenta, mimo iż nie miał w tym dniu z S. K. bezpośredniego kontaktu, w konsekwencji czego orzeczoną wobec tego oskarżonego karę grzywny łagodząc do pięćdziesięciu stawek dziennych.

Otwierając tę część rozważań w pierwszej kolejności pokreślić należy, iż zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego, wyrok skazujący powinien zawierać dokładne określenie przypisanego oskarżonemu czynu, zaś ustalenie to powinno się znaleźć w samym wyroku, a nie dopiero w jego uzasadnieniu. Treść orzeczenia musi być jasna i oczywista, a wymóg ten zrealizowany jest wówczas, gdy określenie przypisanego przestępstwa zawiera niezbędny z punktu widzenia ustawowych znamion przestępstwa opis czynu. W opisie tym muszą się zatem znaleźć, w wypadku skazania osoby postawionej w stan oskarżenia, te wszystkie ustawowe znamiona czynu określonego w przepisie ustawy karnej, które przyjęte zostały za podstawę skazania. W wyroku skazującym należy przytoczyć okoliczności faktyczne należące do istoty przestępstwa – będą to więc okoliczności odnoszące się do podmiotu czynu, rodzaju atakowanego dobra, czasu, miejsca i sposobu popełnienia czynu oraz jego skutków, zwłaszcza rodzaju wysokości szkody. Chodzi o obowiązek objęcia opisem wszystkich elementów czynu mających znaczenie dla prawidłowej kwalifikacji prawnej.

Na tym etapie rozważań, w celu uzupełniania przywołanej problematyki dopowiedzieć należy, iż czyn przestępny przypisany oskarżonemu musi mieścić się w granicach oskarżenia, których Sąd nie może przekroczyć, jednakże przedmiotem konkretnego procesu nie jest opis i kwalifikacja prawna czynu zawarta w akcie oskarżenia, lecz faktycznie dokonany czyn. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i w doktrynie ugruntowany jest bowiem pogląd, że o zakresie oskarżenia nie decyduje ani opis czynu, ani jego ujęcie czasowe, ani też zaproponowana w akcie oskarżenia kwalifikacja prawna, które Sąd orzekający nie tylko może, ale jest zobowiązany zmienić, jeżeli po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, na to wskazują ustalenia faktyczne, jakich należy dokonać na postawie prawidłowo przeprowadzonego przewodu sądowego.

Powracając na grunt przedmiotowej sprawy, w pierwszej kolejności wskazać należy, wobec konieczności ujawnienia w obecności oskarżonego B. B. treści jego wyjaśnień z postępowania przygotowawczego Sąd Odwoławczy uzupełnił postępowanie dowodowe o przesłuchanie tego oskarżonego. B. B. (1) wyjaśnił, że w dniu 21 lipca 2017 roku przesłał do Sądu Rejonowego w Siedlcach kopię historii choroby z rzekomego leczenia S. K., a w postępowaniu przygotowawczym przyznawał się do winy w tym zakresie mając na myśli to, że później, gdy dowiedział się o jej nierzetelności, winien był o tym poinformować Sąd, któremu tę dokumentację przesłał. W dacie potwierdzania jej kopii za zgodność i wysyłania do Sądu takiej wiedzy nie miał, a potwierdzał jedynie to, że kserokopie zostały wykonane z oryginałów. Dając tym wyjaśnieniom wiarę, jako że żaden dowód nie przeczył tezie, że B. B. (1) o nierzetelności wpisów dowiedział się dużo później, niż 21 lipca 2017 r., Sąd Odwoławczy doszedł do przekonania, iż ustalenia faktyczne przyjęte przez Sąd Rejonowy we wskazanym zakresie są błędne.

W toku postępowania przygotowawczego oskarżony B. B. (1) werbalnie przyznał się do zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu, w tym także do tego, że na wniosek Sądu Rejonowego w Siedlcach przesłał odpis historii choroby pokrzywdzonego. Jednakże zachowanie to było rezultatem rutynowo wykonywanych przez oskarżonego – jako kierownika placówki medycznej – obowiązków zawodowych. Należy zgodzić się z obroną, iż to S. K. złożył do Sądu Rejonowego w Siedlcach wniosek o uregulowanie swoich kontaktów z dzieckiem, a dalsze czynności oskarżonego B. B. (1) były wyłącznie konsekwencją żądania dokumentacji medycznej przez Sąd Rodzinny. Oskarżony wykonując swoje obowiązki służbowe wysyłał wiele takich odpisów, ale jedynie potwierdzając zgodność kopii z oryginałem dokumentacji, zawartej w kartach poszczególnych pacjentów, nie analizując przecież trafności diagnoz ani prawidłowości podjętego leczenia. Nie sposób przyjąć na tle materiału dowodowego sprawy, aby tę konkretną dokumentację medyczną, dotyczącą S. K., oskarżony wysyłał mając świadomość zawarcia w niej treści, niezgodnych ze stanem faktycznym. Jeśli nawet oskarżony B. B. (1) w późniejszym czasie powziął wiedzę o nieprawdziwości wpisów znajdujących się w historii choroby S. K. i faktu tego nie zgłosił odpowiednim organom, nie oznacza to jednak, iż w chwili wysyłania tychże dokumentów do Sądu Rejonowego w Siedlcach, jego zachowanie było zawinione i karnie bezprawne. Sąd Odwoławczy w pełni dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w omawianym zakresie. Przedstawiona przez niego relacja jest bowiem nie tylko logiczna, ale przede wszystkim brak jest kontrdowodu, wskazującego na jego pozytywną wiedzę o nierzetelności historii choroby w dacie z zarzutu.

Naturalną konsekwencją nieprawidłowości w ustaleniach faktycznych poczynionych w omawianym zakresie, było przyjęcie przez Sąd Rejonowy - wraz za oskarżeniem - opisu czynu przypisanego B. B. (1), który również nosił cechy błędu. W świetle powyższego, Sąd Odwoławczy został zobligowany do modyfikacji opisu czynu przypisanego temu oskarżonemu. Zmiany dokonane na korzyść oskarżonego, zostały uczynione w granicach zaskarżenia, a wyeliminowana przez Sąd drugiej instancji część opisu nie zawierała ustawowych znamion czynu z art. 271 § 1 kk.

Poczynione przez Sąd Okręgowy o wiele korzystniejsze dla oskarżonego B. B. ustalenia faktyczne sprawy, a w ślad za nimi dokonana na jego korzyść istotna zmiana opisu czynu, w konsekwencji musiały doprowadzić także do korekty wymierzonej wobec tego oskarżonego kary. W ocenie Sądu Odwoławczego wymierzona oskarżonemu przez Sąd Rejonowy kara grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych po 20 złotych winna być złagodzona.

Celem przypomnienia wskazać warto, iż w myśl regulacji zawartych w art. 53 kk Sąd wymierzając karę winien baczyć, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy sprawcy, uwzględnić stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, a także mieć na uwadze cele zapobiegawcze i wychowawcze, które winna sprawować kara, jak również potrzeby wynikające z dyrektywy prewencji ogólnej. Nadto, Sąd wymierzając karę powinien zwrócić uwagę na rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa oraz właściwości i warunki osobiste sprawcy. Wprawdzie, ustawowe zagrożenie czynu spenalizowanego w art. 271 § 1 kk, który stanowi podstawę do wymiaru względem B. B. (1) kary, wynosi od trzech miesięcy do pięciu lat, jednakże Sąd wymierzając karę winien mieć na względzie wszystkie dyrektywy sądowego wymiaru kary, w tym także dyrektywę prymatu kar wolnościowych, których istotą jest uznanie, że stanowią one wystarczającą dolegliwość dla sprawców, których nie trzeba - choćby warunkowo - izolować od społeczeństwa. Dlatego też Sąd pierwszej instancji, dokonując wyboru rodzaju orzeczonej kary słusznie wziął pod uwagę regulację zawartą w art. 37a kk.

W ocenie Sądu Odwoławczego, przez wzgląd na stopień winy sprawcy oraz społeczną szkodliwość przypisanego mu czynu, adekwatną sankcję karną wobec B. B. (1) stanowić będzie kara grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych po 20 złotych. Tak orzeczona kara uwzględnia bowiem cele, jakie powinna spełniać, czyni zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dowodząc jednocześnie braku bezprawności dla zachowań prezentowanych przez oskarżonego. Ponadto, kara ta jest współmierna do stopnia zawinienia sprawcy, jego właściwości i warunków osobistych i zarazem wystarczająca, by oskarżonego uświadomić i podziałać na niego w ten sposób, by w przyszłości powstrzymywał się od zachowań sprzecznych z prawem.

Z wszystkich względów, stosownie do treści art. 437 § 1 kpk Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 636 § 1 kpk w zw. art. 634 kpk.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Olewińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Siedlcach
Osoba, która wytworzyła informację:  Karol Troć
Data wytworzenia informacji: